Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Niemcy nie doszacowali niebezpieczeństwa. "Ostra zima jeszcze bardziej pogłębi ból"

Podziel się:

Analitycy Deutsche Banku wskazują, że recesja gospodarki europejskiej będzie jeszcze głębsza, niż początkowo sądzili. Wszystko przez presję Rosji na ceny surowców.

Niemcy nie doszacowali niebezpieczeństwa. "Ostra zima jeszcze bardziej pogłębi ból"
Deutsche Bank musiał zmienić prognozę. Nie doszacował skali recesji (Adobe Stock)

- Przewidujemy dłuższą i głębszą recesję niż w raporcie z lipca - napisał analityk Deutsche Banku Peter Sidorov, cytowany przez "MarketWatch". - Ówczesna prognoza jest obecnie zbyt łagodna - dodał.

Jak wskazuje, ograniczenie w lipcu przesyłu gazu przez Nord Stream 1 do 20 proc. możliwości, mocno spotęgowało szok energetyczny, z jakim boryka się Europa. Było tylko gorzej, gdy na początku września tłoczenie gazu przez NS1 ustało zupełnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Inflacja może jeszcze przyśpieszyć. Mamy do czynienia z "koszmarem ekonomicznym"

Analitycy nie doszacowali zagrożenia

Mniejsza podaż gazu przełożyła się momentalnie na ceny na giełdzie towarowej. Kontrakty terminowe na holenderskim TTF wzrosły aż o 128 proc. tylko od początku czerwca. Nie pomaga też fakt osłabiania się europejskiej waluty względem dolara.

Jak pisaliśmy w money.pl, UE zachęca kraje członkowskie do wprowadzenia daleko idących oszczędności. Niektóre państwa na lokalnym poziomie już wdrażają takie przepisy. Polski rząd jednak nie zmienił narracji, że na żadne przymusowe oszczędzanie czy limity nie wyrazi zgody.

Zdaniem zespołu analityków Deutsche Banku, Europa nie ma innego wyjścia, jak mocniej narzucić twarde oszczędności i limity zużycia. Wobec tego straty w produkcji przemysłowej, bo od tego cięcia się zaczynają, są nieuchronne. Inflacja i rosnące ceny za energię poturbują portfele Europejczyków na tyle, że ograniczą konsumpcję.

Zdaniem Petera Sidorova spadek PKB strefy euro, licząc od minionego lipca do lipca w 2023 r., może wynieść nawet 3 proc. To znacznie więcej niż w czasie kryzysu z 2009 r. Jakby tego było mało, Sidorov na tym ostrzeżeń nie kończy. Wskazuje kolejne dwa powody, które dodatkowo zdemolują gospodarkę Europy.

Pierwszy to zakładana przez ekspertów recesji w USA, która musi i wpłynie na gospodarki Europy, ze względu na silne powiązania handlowe obu kontynentów. Polski amerykańska recesja nie ominie - w money.pl opisywaliśmy, co to dla nas znaczy.

Drugim powodem jest rozpoczęcie podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny, co sprawi, że kredyty będą droższe. Wspomnieć należy jeszcze o najbardziej nieprzewidywalnym czynniku - czyli pogodzie. "Ostra zima jeszcze bardziej pogłębi ból" - wspomniał Sidorov.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl