W czwartek rano notowania złota i srebra delikatnie obsuwają się w dół, a inwestorzy wypatrują komunikatów, które mogłyby przesądzić o dalszych losach obu metali. A te są niepewne. Niewątpliwie w ostatnich dniach presję na zniżkę notowań złota i srebra wywiera stosunkowo silny amerykański dolar, który jest odwrotnie skorelowany z cenami tych kruszców. Nie oznacza to jednak, że ta presja się utrzyma, zwłaszcza biorąc pod uwagę niepewność polityczno-gospodarczą na świecie.
Warto pamiętać, że złoto jest traktowane przez licznych inwestorów jako tak zwane safe haven (,,bezpieczna przystań"), czyli aktywo zachowujące swoją wartość w czasach podwyższonej zmienności na rynkach akcji i innych koniunkturalnych aktywów.
Wzrostom cen złota od zawsze sprzyjały bezprecedensowe wydarzenia polityczne. Takim wydarzeniem obecnie jest m.in. Brexit. Środowe głosowanie w brytyjskim parlamencie nie dało przewagi żadnej z opcji powiązanych z pozostaniem lub wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, co podkreśliło podziały w tamtejszym parlamencie oraz w całym społeczeństwie. Brexit pozostaje wciąż jedną wielką niewiadomą, a ta niepewność dla niektórych inwestorów jest sygnałem do kupna bezpieczniejszych aktywów w oczekiwaniu na wyjaśnienie sytuacji.
Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI