Na mocy podpisanego listu spółka PGNiG Upstream Norway byłaby również operatorem złoża. Prezes Orlenu Daniel Obajtek oświadczył, że inwestycja wyniesie do 1 mld dol. Dodał, że docelowa umowa powinna być podpisana w październiku, a decyzja inwestycyjna w 2024 r.
Pojemność złoża Polaris jest szacowana na 100 mln ton dwutlenku węgla, co według wstępnych szacunków wystarczy na prowadzenie zatłaczania przez 12-25 lat. PGNiG Upstream Norway przygotowuje się do szczegółowej analizy przedsięwzięcia. Na razie zakłada się, że uruchomienie usługi magazynowania nastąpi w latach 2028-2029.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Docelowo polski koncern planuje uruchomić sekwestrację CO2 pod dnem Bałtyku, po zebraniu doświadczeń na morzu Barentsa. Orlen w strategii do 2030 r. zakłada sekwestrację ogółem na 3 mln ton CO2.
- Działanie na złożu Polaris to nabywanie niezwykle ważnych doświadczeń, które pozwolą zatłaczać CO2 pod dno Bałtyku - zaznaczył Obajtek. Dodał, że sekwestracja CO2 obniży koszty produktów i będzie miała pozytywny wpływ na środowisko.
Obajtek buduje koncern multienergetyczny
Państwowy Orlen wchłonął m.in. Grupę Lotos oraz PGNiG. Obajtek podkreśla, że firma stała się koncernem multienergetycznym. - Do 2030 r. zwiększymy wydobycie do 12 mld m sześc. gazu - mówił w ubiegłym tygodniu prezes Orlenu.
Połączenie z PGNiG to nie tylko biznes, to przede wszystkim bezpieczeństwo Polski i Polaków oraz elastyczność - przekonywał.
Zapewnił, że Orlen "jest przygotowany na nadchodzącą zimę".