- Apelujemy o szczególną ostrożność. Te informacje nie są w żaden sposób związane z PKN Orlen. Nie wysyłamy żadnych mailingów do klientów zachęcających do inwestowania w instrumenty finansowe – powiedział Zbigniew Leszczyński, wiceprezes Orlenu zapytany podczas czwartkowej konferencji o krążące w sieci oferty.
- Podejmujemy na bieżąco kroki prawne, aby blokować w sieci oferty zachęcające do takich inwestycji – dodał.
Aby wyłudzić pieniądze, oszuści często podszywają się pod powszechnie rozpoznawalne firmy lub instytucje. Ostatnio pisaliśmy o tym, że rośnie liczba oszustw finansowych, a przestępcy coraz częściej wykorzystują internet i telefon, podszywając się m.in. pod Komisję Nadzoru Finansowego, Biuro Informacji Kredytowej czy banki, np. PKO BP.
Podczas czwartkowej konferencji wiceprezes Orlenu zaapelował o czujność, gdyż takie oszustwa mogą przybierać różne formy.
- Co oczywiście nie wyklucza tego, żeby inwestować w PKN Orlen na giełdzie, zwłaszcza po dzisiejszych wynikach - dodał Janusz Szewczak, wiceprezes odpowiedzialny za obszar finansowy.
W czwartek państwowy gigant opublikował wyniki za drugi kwartał 2021 roku. Zysk netto okazał się rekordowy i wyniósł 2,2 mld zł. Po tej informacji, w czwartek rano kurs Orlenu na warszawskiej giełdzie rósł o ponad 3 proc. Po południu wzrost wyhamował do niecałych 2 proc. Obecnie cena akcji Orlenu wynosi ponad 70 zł. Jednak w ubiegłym roku, po ostrych spadkach, kurs zszedł nawet poniżej 40 zł.