Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Nowe podatki w dobie pandemii. To pogrąży branżę spirytusową

67
Podziel się:

Wprowadzenie nowej opłaty nie doprowadzi do spadku konsumpcji napojów alkoholowych, a jedynie do zmiany struktury spożycia, ze stratą dla budżetu państwa - twierdzi Związek Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego.

Nowe podatki uderzą po kieszeni producentów alkoholu, ale oznaczają też mniejsze wpływy do budżetu z akcyzy.
Nowe podatki uderzą po kieszeni producentów alkoholu, ale oznaczają też mniejsze wpływy do budżetu z akcyzy. (Flickr)

Firmy zrzeszone w Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy apelują o odrzucenie przez Sejm "Ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu", która zmienia datę wejścia w życie ustawy dotyczącą prozdrowotnych wyborów konsumentów, potocznie zwanej cukrową na 1 stycznia 2021 r. i niewprowadzanie nowych obciążeń fiskalnych w czasie, kiedy firmy borykają się ze skutkami epidemii COVID-19.

Sejm przyjął w piątek 24 lipca 'Ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu'.

"Ustawa cukrowa wprowadza nowy podatek od sprzedaży słodkich napojów oraz napojów alkoholowych w małych pojemnościach poniżej 300 ml. Kuriozalną sprawą jest jednak sposób procedowania obu ustaw. Ustawa cukrowa miała wejść w życie 1 lipca br., jednak Senat ją odrzucił. Miała wrócić pod obrady Sejmu w połowie kwietnia br., jednak z powodu prac legislacyjnych związanych z pandemią koronawirusa posłowie się nią wtedy nie zajęli. Oznacza to, że nowelizowane są przepisy, które nie istnieją" - czytamy w komunikacie.

Oprócz wątpliwości prawnych dotyczących legalności samego procesu legislacyjnego wspomnianej ustawy pojawia się szereg innych, zaznaczono.

"Opłata od sprzedaży napojów alkoholowych w pojemnikach do 300 ml dotknie prawie wyłącznie alkoholi mocnych - tylko ten segment rynku jest sprzedawany w takich opakowaniach. Wprowadzenie opłaty skierowanej selektywnie na produkt, który stanowi zaledwie 1/9 rynku napojów alkoholowych, nie pozwoli na realizację celów zdrowotnych zakładanych w ustawie. Wprowadzenie opłaty wpłynie na zwiększenie popytu na rynku piwa, którego nowe opłaty praktycznie nie będą dotyczyć, a które już dziś odpowiada za większość spożywanego alkoholu, tj. 57,9 proc. w przeliczeniu na 100 proc. alkohol. Napoje spirytusowe cechują się względnie wysoką elastycznością cenową popytu, oznacza to, że przy podniesieniu ceny mocnych alkoholi w małych opakowaniach, konsumenci będą kupować dużo tańsze piwo" - czytamy dalej.

Według organizacji, spadnie wolumen sprzedawanych napojów spirytusowych, a co za tym idzie wpływy z tytułu akcyzy (napoje spirytusowe są 2,9 razy wyżej opodatkowane od piwa) i VAT.

"Tym samym wprowadzenie tej opłaty nie doprowadzi do spadku konsumpcji napojów alkoholowych, a jedynie do zmiany struktury spożycia, ze stratą dla budżetu państwa. Co więcej, z samego uzasadnienia ustawy nie wynika, dlaczego spadek sprzedaży alkoholi w opakowaniach poniżej 300 ml miałby przyczynić się do zrealizowania prozdrowotnych założeń tej ustawy. Na poparcie tej tezy nie przytoczono żadnych badań ani innych dowodów" - podkreślono w komunikacie.

Wszelkie założenia dotyczące zakładanych wpływów z wprowadzenia opłaty od sprzedaży napojów alkoholowych w małych opakowaniach są obecnie nieaktualne ze względu na efekty pandemii i znaczący spadek sprzedaży wyrobów spirytusowych. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszym półroczu 2020 roku produkcja wódki spadła o 10,9% wobec takiego samego okresu 2019 roku. Także znacząco spadł wolumen sprzedaży małych pojemności (do 300 ml) porównując okres styczeń-maj 2020 do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Nałożenie dodatkowego podatku wyłącznie na jedną kategorię napojów alkoholowych będzie kolejnym obciążeniem fiskalnym dla producentów po nałożonej od początku 2020 roku 10 procentowej podwyżce akcyzy, zaznaczono.

"Firmy zrzeszone w Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy zwracają również uwagę, że uwarunkowania społeczno - ekonomiczne w czasie epidemii COVID-19 całkowicie zmieniły oblicze polskiej gospodarki. W obecnej sytuacji, każde dodatkowe obciążenie może doprowadzić do załamania rynku. Szczególnym niepokojem napawa tryb procedowania ustawy, niestabilne prawo, nagłe i częste jego zmiany bez konsultacji z uczestnikami rynku sprawia, że otoczenie biznesowe jest niestabilne i nieprzewidywalne w dłuższej perspektywie" - czytamy również.

Zobacz także: Zobacz też: Ceny żywności w górę. Ekspert wskazuje powody

Mając powyższe na uwadze, firmy zrzeszone w ZP PPS apelują o odrzucenie wspomnianej ustawy przez Sejm i niewprowadzanie nowych obciążeń fiskalnych w czasie, kiedy firmy borykają się ze skutkami epidemii COVID-19.

"Zmiany w regulacjach prawnych dotyczących alkoholu powinny mieć charakter kompleksowy, długoterminowy i obejmować wszystkie kategorie alkoholu, zgodnie z zasadą zachowania konkurencyjności i równego traktowania podmiotów działających na tym samym rynku. Tylko takie rozwiązania zapewnią stabilność i ciągłość wpływów budżetowych z tytułu akcyzy i pozwolą przedsiębiorcom planować działalność w sposób racjonalny" - podsumowano.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(67)
WYRÓŻNIONE
grafiti
4 lata temu
PiS to lubi uchwalać po nocach swoje ciemne interesy. Wówczas wszyscy się mniej interesują
jasiek
4 lata temu
Kasy brakuje i tyle. Każdy patent jest dobry, żeby wyrwać trochę kasy. Z jednej strony śmieszne, z drugiej straszne.
RANNE PTASZKI
4 lata temu
zamiast kupić małpkę na jeden raz kupią pół litra tylko nie na 5 razy tylko na dwa lub na jeden raz. Będą więcej pić. Będzie więcej alkoholików i pijanych pracowników !!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (67)
???
4 lata temu
w mojej rodzinny miejscowości od dawna już sprzedaż alkoholi wysokoprocentowych spadła na rzecz ich nieopodatkowanych odpowiedników z tzw. melin. dodając do tego drastyczny spadek sprzedaży papierosów, które zostały zastąpione w lepszym dla budżetu państwa handlem papierosami własnoróbkami tytoniem z internetu, bądź też w dużym stopniu papierosami z zza wschodniej granicy. ale posłowie zgodnie stwierdzą, że przecież kolejna podwyżka do świetne lekarstwo. tak to jest, jak ludzie bez pojęcia, bez wykształcenia, wybierani przez takich samych ludzi sprawują najważniejsze funkcje w kraju. ale przecież żyje się lepiej, a młodzi ludzie wracają z zachodu..
okonek
4 lata temu
a jaki tu problem? kupić sobie piersióweczkę, krówkę, przelać i mieć w nosie dzikie pomysły rządzących.
Ja
4 lata temu
Który z pi$ zakupil sobie browar??? Zapomniałam lobby Jakubiaka!!!
Ja
4 lata temu
Który z pi$ zakupil sobie browar??? Zapomniałam lobby Jakubiaka!!!
Ja
4 lata temu
Który z pi$ zakupil sobie browar??? Zapomniałam lobby Jakubiaka!!!
...
Następna strona