Złote żniwa Nvidii napędza branżowy wyścig w zakresie sztucznej inteligencji – pisze Bloomberg. Agencja zauważa też, że już trzeci raz z rzędu korporacja przedstawiła prognozę sprzedaży, która znacznie przekroczyła szacunki Wall Street.
Nvidia rośnie na giełdzie
W przełożeniu na liczby: spółka szacuje, że w trzecim kwartale jej sprzedaż wyniesie ok. 16 mld dolarów. Analitycy spodziewali się natomiast wyniku na poziomie ok. 12,5 mld dolarów.
W efekcie jej akcje na początku dnia wzrosły o 8,7 proc. do 512 dolarów, by na koniec dnia ustabilizować się na poziomie ok. 480 dolarów za akcję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agencja tłumaczy ten sukces rolą Nvidii w globalnym wyścigu w technologii sztucznej inteligencji. W momencie, gdy gwałtownie rośnie popyt na chatboty i inne narzędzia AI, operatorzy centrów danych potrzebują coraz więcej procesorów wysokiej jakości, których moc obliczeniowa będzie w stanie sprostać wymaganiom AI.
Rozpoczęła się nowa era obliczeniowa – stwierdził w oświadczeniu CEO firmy Jensen Huang.
Po kryzysie nie ma śladu
W drugim kwartale z kolei przychody spółki wzrosły do 13,5 mld dolarów, a zysk z akcji wyniósł 2,70 dolara. Analitycy natomiast spodziewali się wyników na poziomie odpowiednio: 11 mld i 2,07 dolara.
Agencja zauważa, że inwestorzy zachowali chłodną głowę po wynikach za poprzedni kwartał. Chcieli zobacyć, czy to jednorazowa jaskółka, czy też zapowiedź ogromnych wzrostów spółki. To, co dostali w trzecim kwartale, przekroczyło oczekiwania największych optymistów.
Wynik kwartalny jest o 28 proc. wyższy od prognoz, a zarazem niemal tak wysoki, jak całkowita roczna sprzedaż firmy w 2021 r. Tym samym Nvidia stała się pierwszą w historii firmą produkującą półprzewodniki, której wycena rynkowa przekroczyła próg 1 biliona dolarów. Bloomberg podsumowuje, że po kryzysie na rynku półprzewodników, który sparaliżował świat po pierwszych falach pandemii koronawirusa, nie ma już śladu.