Z danych CERT Orange Polska za 2018 rok wynika, że wciąż największą grupę zagrożeń w sieci stanowią te z kategorii "obraźliwych i nielegalnych treści". Zaliczamy do nich m.in. rozsyłanie spamu, treści pirackich czy nielegalnych typu dziecięca pornografia. W porównaniu z ubiegłymi latami, a zwłaszcza z rokiem 2017, udział tego rodzaju zagrożeń wyraźnie się jednak zmniejszył - z prawie 50% w 2017 do niecałych 27% w 2018. Kolejny duży spadek odnotowano w kategorii prób włamań - z 20% 5 lat temu do nieco ponad 4% w 2018, podano.
"Przygotowaliśmy raport CERT Orange Polska już po raz piąty. W tym czasie zmienił się świat. Zagrożenia typowe kiedyś dla komputerów pojawiają się w sieci mobilnej i odwrotnie. To, co przez te lata się nie zmieniło, to potrzeba edukacji, świadomości internautów, stosowania podstawowych zasad bezpieczeństwa, o których mówimy również w tegorocznym raporcie. Zawsze staramy się być o krok do przodu przed tymi, którzy mają w sieci złe zamiary, by stworzyć jak najbezpieczniejsze środowisko dla wszystkich korzystających z naszych usług. Uczymy się od najlepszych, doskonalimy naszych ludzi i narzędzia. Dzięki temu CERT Orange Polska stał się jednym z 4 głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange i pomaga zabezpieczać sieci Orange także w innych krajach" - powiedział członek zarządu ds. sieci i technologii Orange Polska Piotr Jaworski, cytowany w komunikacie.
Najbardziej rosnącym typem zagrożeń jest "gromadzenie informacji" - czyli skanowanie portów czy phishing oraz "złośliwe oprogramowanie" w załącznikach do wiadomości czy linkach do zainfekowanych stron, które coraz częściej jest rozsyłane także w SMS-ach.
"Po raz pierwszy od publikacji raportu CERT Orange Polska zmniejszyła się aktywność ransomware, złośliwego oprogramowania, które szyfruje pliki na dysku, a odszyfrowanie wymaga zapłacenia okupu. Przyczyn może być kilka: rosnąca świadomość po nagłośnieniu spektakularnych światowych ataków w ubiegłych latach, nasilenie się cryptojackingu, który może generować zyski bez żądania okupu, czy rosnąca popularność przechowywania danych w chmurze, gdzie są one lepiej zabezpieczone" - czytamy dalej.
Nie maleje skala ataków DDoS, jednych z najprostszych i najbardziej popularnych ataków na sieć lub system komputerowy. Zalewają atakowany system ogromną liczbą danych, których nie jest on w stanie przetworzyć. Dla firmy oferującej usługi w sieci taka niedostępność może być fatalna w skutkach. Coraz częściej atakowani są także zwykli internauci, zwłaszcza gracze online. Rośnie siła ataków DDoS - średnia wielkość szczytowego natężenia ataku w sieci Orange Polska w 2018 roku sięgnęła 2,1 Gbps, a największa wartość natężenia ruchu ok. 198 Gbps. Rok wcześniej te wartości były zdecydowanie niższe, wynosiły odpowiednio 1,2 Gb/s oraz 82 Gb/s. Ataki są jednak coraz krótsze (średnio 11 minut w 2018 roku), wskazano także.
Szybko rozwijającym się zjawiskiem jest Internet Rzeczy - błyskawicznie przybywa urządzeń podłączonych do sieci, a ich zabezpieczenia nieraz pozostawiają wiele do życzenia.
"Na rynku pojawiają się coraz to nowsze gadżety, chcemy je mieć jak najszybciej i jak najtaniej, a to nie zawsze idzie w parze z bezpieczeństwem. Dziś o wiele łatwiej przejąć kontrolę nad różnymi inteligentnymi urządzeniami niż nad komputerem. Dlatego jeśli instalujemy jakiekolwiek urządzenie, które ma dostęp do internetu, pamiętajmy o kilku prostych zasadach bezpieczeństwa: ograniczajmy lub wyłączmy dostęp do tych urządzeń z innych sieci niż lokalna, zmieńmy fabryczne hasła oraz zamykajmy wszystkie usługi, z których nie korzystamy" - dodał szef CERT Orange Polska Robert Grabowski.
Orange Polska (dawniej TPSA i PTK Centertel) to dostawca usług telekomunikacyjnych w Polsce. Orange dostarcza m.in. usługi telefonii komórkowej, stacjonarnej, dostępu do internetu, TV oraz usługi transmisji głosu przez internet (VoIP).