Minister aktywów państwowych (MAP) Jacek Sasin i prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podsumowali 4 miesiące prac związanych z przejęciem przez paliwowy koncern spółki Energa. Wskazali, że ostateczne rozliczenie transakcji zakupu akcji nastąpi 30 kwietnia.
Na wezwanie PKN Orlen do sprzedaży akcji Energi odpowiedziało większość inwestorów. Z 414 mln akcji, które spółka chciała nabyć, kupi około 331 mln. Cena akcji w wezwaniu została początkowo określona na 7 zł za jedną sztukę. W kwietniu została podwyższona do 8,35 zł.
Wśród sprzedających akcje Orlenowi było też państwo, które dotychczas miało około 30 proc. udziałów w Enerdze. Zadowolenia z podwyższenia ceny nie ukrywał minister Sasin.
- Ministerstwo mocno targowało się z Orlenem. Cena za akcje wzrosła. Dzięki temu do Skarbu Państwa wpłynie około 1 mld 871 mln zł. Kwota ta pozwoli obniżyć dług publiczny - wskazał szef MAP.
Zadowolenia z finalizacji przejęcia nie kryje też prezes Daniel Obajtek.
- Przejęcie Energi to milowy krok. To bardzo ważne wydarzenie nie tylko dla Orlenu, ale i pomorza oraz całej gospodarki. Dzisiaj musimy konkurować z globalnymi koncernami. Ciągle jesteśmy średniej wielkości koncernem jak na światowe realia, ale musimy równać do góry. Właśnie tworzy się silny multienergetyczny koncern - podkreślał szef Orlenu.
Jacek Sasin wskazywał też, że dla Orlenu przejęcie to kolejny krok do dywersyfikacji i uniezależnienie się od tego, co dzieje się choćby na rynku ropy naftowej. Spadające ceny surowca dla wielu firm oznaczają poważne problemy.
Prezes Obajtek odniósł się przy okazji do następnego planowanego przejęcia - tym razem Lotosu. Jest zdeterminowany do jego finalizacji. Zapewnił, że po tych wszystkich transakcjach powstanie grupa, która będzie miała odpowiednie kapitały, by dalej inwestować w rozwój miliardy złotych.
Minister aktywów państwowych na spotkaniu odniósł się do różnego rodzaju głosów, sugerujących poważne zmiany w działalności Energi. Były m.in. obawy o to, że spółka ta zniknie z Gdańska i zostanie przeniesiona do Warszawy lub Płocka oraz straci samodzielność.
- Te obawy nie mają podstaw w rzeczywistości. Takie informacje to fake newsy. Energa pozostaje na wybrzeżu, jest niezależna, choć oczywiście w ramach grupy. Na Pomorzu będzie odprowadzać podatki. Orlen zobowiązał się też do utrzymania niezbędnej kadry - zapewniał Jacek Sasin.
Dodał, że wcześniej planowane inwestycje Energi będą kontynuowane, a przejęcie oznacza drugie życie dla firmy w ramach wielkiego narodowego koncernu.
- Mamy plan synergii, mocno przeanalizowaliśmy poszczególne obszary biznesowe grupy Energa. W ciągu dwóch miesięcy przedstawimy plan synergii, a wdrożymy go w ciągu roku - zapowiedział prezes PKN Orlen.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie