Litewska firma przerobiła w minionym roku 9,7 mln ton ropy naftowej, co oznacza średnio 95% wykorzystania zdolności przerobowych rafinerii w Możejkach, podano w komunikacie.
"Przychody ze sprzedaży spółki zwiększyły się o 993 mln USD, sprzedaż za pośrednictwem portów morskich wzrosła o 8%, a na rynkach lokalnych o 36%" - czytamy także.
Pomimo znakomitych rezultatów produkcyjnych i sprzedażowych, skomplikowane warunki makroekonomiczne i gwałtowny spadek cen ropy miały silny wpływ na wyniki finansowe Orlen Lietuva. Zostały one dodatkowo obciążone przez odpis zapasów do aktualnej wartości netto, poinformowała litewska spółka Orlenu.
"Na nasze wyniki finansowe w 2018 roku duży wpływ miał pogarszający się klimat makroekonomiczny w sektorze rafineryjnym. Biorąc pod uwagę tę sytuację, w 2019 roku skupiamy się na poprawie wszystkich procesów produkcyjnych i innych działaniach, jak również na szukaniu dróg bardziej elastycznego adaptowania się do zmian rynkowych" - powiedział dyrektor generalny spółki Michał Rudnicki, cytowany w komunikacie.
Spółka zapowiedziała, że będzie kontynuowała inwestycje w 2019 roku. Najważniejszym z realizowanych obecnie projektów jest instalacja dywersyfikująca produkcję - PPF Splitter - urządzenie przeznaczone do produkcji wsadu do zakładów petrochemicznych.
Orlen Lietuva to największa litewska firma, eksporter i płatnik podatków. Od 2006 roku PKN Orlen zainwestował w jej zakup i dalszy rozwój prawie 4 mld USD.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 109,7 mld zł w 2018 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
