Koronakryzys odmienił polską bankowość. Skończyła się era darmowego bankowania. Klienci przez ostatnie kilkanaście miesięcy dowiadywali się o obniżkach oprocentowania lokat czy nowych opłatach i prowizjach.
Te same procesy zachodzą w jednym z największych polskich banków Pekao. Co więcej, zarząd przy okazji czwartkowej publikacji wyników finansowych wskazał, że oczekuje kontynuacji wzrostowego trendu w przypadku wyników uzyskiwanych z opłat i prowizji.
Warto podkreślić, że nie musi to być jednoznaczne z kolejnymi zmianami w tabelach opłat i prowizji. Wiceprezes Tomasz Kubiak nie kryje, że liczy na większą aktywność transakcyjną klientów.
- Chcemy utrzymać na pewno rosnący trend w tej linii. To jest bardzo ważny czynnik, decydujący o zyskowności banku, więc na pewno będziemy się bardzo koncentrować na maksymalizacji transakcyjności z naszymi klientami - mówił Kubiak.
Tylko w czwartym kwartale Pekao na prowizjach zarobił 656 mln zł. To aż o 10 proc. więcej w porównaniu kwartał do kwartału. Bank podał, że wzrost ten jest efektem wyższych opłat za zarządzanie aktywami i usługi brokerskie, a także wyższych prowizji walutowych związanych ze wzrostem liczby transakcji w segmentach detalicznym i korporacyjnym.
Czytaj więcej: Rafako potrzebuje pomocy państwa lub nowego inwestora. Chodzi o tysiąc miejsc pracy
Opłatami i prowizjami banki nadrabiają gorsze wyniki na odsetkach, co wynika z drastycznych obniżek stóp procentowych w pierwszej połowie roku. Była to odpowiedź NBP na koronakryzys.
Więcej kredytów hipotecznych
Bank Pekao oczekuje też większej aktywności klientów w związku z kredytami hipotecznymi. W 2020 udzielił ich na kwotę ponad 8 mld zł. W 2021 ma być wyższa o kilka punktów procentowych.
- Jesteśmy dużym bankiem uniwersalnym, w czołówce rynku jeśli chodzi o sprzedaż kredytów hipotecznych, więc na pewno będziemy rośli zgodnie z rynkiem lub lekko powyżej - ocenia Tomasz Kubiak.
- Planujemy być bankiem w pierwszej trójce, jeśli chodzi o sprzedaż kredytów hipotecznych. To poziom naszych ambicji - przyznaje.
Najnowsze dane prezentowane przez Pekao pokazują, że mniej więcej na 100 udzielanych kredytów w Polsce bank daje około 17.