"W I półroczu 2020 łączne wydania paliw wyniosły ponad 6 mln m3 i były o ok. 5% niższe niż rok wcześniej. Można powiedzieć jedynie 5%, bo styczeń i luty były bardzo dobre, zużycie paliw było bardzo wysokie i gdyby nie pandemia koronawirusa na pewno mielibyśmy wzrost" - powiedział Wasilewski w rozmowie z ISBnews.
Pomimo spadku w I półroczu, szef PERN zakłada wzrost rynku w dalszej części roku i osiągnięcie w całym 2020 roku wyniku porównywalnego z rokiem 2019 (ponad 13 mln m3 paliw).
"Chciałbym, żeby w II półroczu gospodarka wróciła do pełnej formy" - dodał.
Jak ujawnił Wasilewski, spółka przygotowała się wewnętrznie kilka różnych wariantów rozwoju sytuacji rynkowej w kontekście pandemii.
"Na razie najbliżej nam do wariantu optymistycznego, ale czynnikiem ryzyka pozostaje rozwój sytuacji epidemiologicznej" - podkreślił prezes.
Pomimo kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, PERN liczy na osiągnięcie w 2020 roku wyników finansowych zgodnych z pierwotnym planem.
"Pierwotny plan na ten rok zakładał wzrost wyniku netto i mimo problemów wywołanych przez koronawirusa nadal wierzę, że zrealizujemy ten plan" - powiedział prezes.
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2020 roku zysk netto PERN zmniejszył się o 12% r/r, głównie ze względu na spadki w kwietniu i maju, wywołane koronawirusem.
"Od razu po wybuchu pandemii zaczęliśmy optymalizować koszty. Jest to dla nas istotne, bo w 2021 roku będziemy chcieli zaciągnąć kredyty na realizację inwestycji liniowych, a do tego potrzebujemy jak najlepszego standingu finansowego" - podkreślił.
W 2019 roku PERN wypracował 468 mln zł zysku netto i 669 mln zł wyniku EBITDA.
PERN to krajowy lider logistyki naftowej i wiodący podmiot w zakresie magazynowania ropy naftowej i paliw płynnych oraz transportu rurociągowego ropy naftowej i paliw. Przychody spółki wyniosły 1,35 mld zł w 2019 roku.
Piotr Apanowicz