"My dzisiaj koncentrujemy się na naszej podstawowej działalności, akumulujemy gotówkę, nadal będziemy jednym z najważniejszych inwestorów w Polsce. Dziś naszym zadaniem jest przejść suchą nogą przez tę trudną sytuację, w której się wszyscy znaleźliśmy, by grupa mogła w przyszłości generować odpowiednie zyski" - powiedział Dąbrowski podczas telekonferencji, zapytany o rekomendację dotyczącą dywidendy z zysku za 2019 r.
"Jednym z najważniejszych czynników, kiedy rozmawiamy o optymalizacji operacyjnej, jest wskaźnik zadłużenia netto do EBITDA. Bardzo na niego zwracamy uwagę, nie możemy sobie pozwolić na dodatkowe ryzyko, że w przypadku sytuacji nadzwyczajnych, nagłego załamania na rynku, nie będziemy na to przygotowani. Stąd nasza strategia akumulowania gotówki, niezwiększania teraz zadłużenia ponad to, co jest niezbędne" - dodał wiceprezes Paweł Strączyński.
Dąbrowski wskazał też, że ważne dla grupy są także potencjalne akwizycje.
"Składamy oferty na zakup farm wiatrowych na lądzie, jesteśmy zainteresowani przejęciami w ciepłownictwie. Mam nadzieję, że będziemy mogli już niebawem jakieś umowy finalizować" - powiedział prezes.
Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25% a sprzedaży do odbiorców końcowych - 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.