"Dziś nie podam dokładnej wartości, ponieważ pracujemy nad strategią spółki, jednak mogę zapewnić, że inwestycje będą rekordowe w tym roku i następnym. Na pewno będą wyższe niż zeszłoroczny poziom 6,6 mld zł" - powiedział Kwieciński dziennikarzom w Świnoujściu.
Zapewnił, że wysokość planowanych nakładów nie wynika jedynie z wygranej w sporze z Gazpromem i przelania przez tę spółkę środków, a przede wszystkim z długoterminowych planów grupy.
"Mówimy o inwestycjach w kraju i za granicą" - podkreślił prezes.
Wyjaśnił, że PGNiG obecnie wydobywa mniej gazu niż wynosi zapotrzebowanie w Polsce. Celem spółki jest zmiana tej proporcji.
"Będziemy dążyć do tego, by wydobywać 2,5 mld m3 gazu na szelfie norweskim. Nie ukrywamy, że interesujemy się również innymi kierunkami" - podsumował Kwieciński.
1 lipca PGNiG poinformowało, że otrzymało 1,61 mld USD od Gazpromu z tytułu różnicy pomiędzy dotychczas stosowaną ceną gazu a wynikającą z wyroku Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą. Skonsolidowane przychody wyniosły 42,02 mld zł w 2019 r.