"Nasz pomysł to wykorzystanie wszystkich dostępnych narzędzi z zakresu oprogramowania, łącząc je w jeden cyfrowy model, by poszczególnymi fazami gospodarować w sposób optymalny" - powiedział Woźniak podczas konferencji prasowej.
Spółka przeprowadziła pilotaż systemu na złożu Załęcze, gdzie zostało ono wykorzystane do analizy różnych scenariuszy modernizacji kopalni gazu. Efektem użycia systemu jest zwiększenie prognozowanego sumarycznego wydobycia do 21,49 mld m3 z wcześniej prognozowanego 20,69 mld m3, a stopnia sczerpania do 95,98% wobec 92,41%. Dotychczasowe wydobycie z tego złoża wyniosło 20,23 mld m3 przy 90,36% sczerpania.
Średni poziom sczerpania złóż grupy to ok. 70-80%, a w niektórych przypadkach współczynnik ten sięga 90%.
"Korzyści z 'Cyfrowego złoża' to zwiększenie współczynnika sczerpania, optymalizacja capex i opex, skrócenie czasu analizy, zwiększenie dokładności prognoz, przyspieszenie prac nad modelowaniem, integracja danych geologicznych i eksploatacyjnych, optymalizacja łańcucha dostaw, ale też optymalizacja zużycia energii" - powiedział dyrektor oddziału geologii i eksploatacji PGNiG Krzysztof Potera.
PGNiG ma już zbudowane trzy modele złóż w systemie, a kolejne 5 modeli jest w budowie.
"Ten system plus dodatkowe elementy dadzą nam delikatny wzrost wydobycia w kolejnych latach" - wskazał dyrektor.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.