Przy założeniu, że szarą strefę udałoby się zredukować rocznie o 1,5 pkt proc. (w relacji do PKB), dodatkowe wpływy do sektora finansów publicznych w latach 2018-2023 mogłyby wynieść 87,4-174,7 mld zł, podano w raporcie.
"Dalsza redukcja szarej strefy może stać się ważnym źródłem finansowania inwestycji publicznych. Mimo coraz sprawniej działającego aparatu podatkowego można się spodziewać, że wzrost przychodów SFP, pochodzący z tytułu ograniczania działalności poza oficjalnym obiegiem, będzie coraz trudniejszy. Jednym z możliwych sposobów wzrostu skuteczności organów podatkowych, któremu dotychczas nie poświęcono zbyt wiele uwagi, jest stworzenie systemu bodźców finansowych, oddziałujących na osoby/jednostki odpowiedzialne za ograniczanie rozmiaru szarej strefy" - czytamy w raporcie.
Według szacunków przedstawionych w raporcie, przychody sektora finansów publicznych z powodu aktywności firm poza oficjalnym obiegiem gospodarczym oraz pracy "na czarno" mogły stracić w 2018 r. ponad 280 mld zł.
"Według wyliczeń United Nations Global Compact szara strefa w Polsce maleje. Jeszcze w 2010 r. prawie 21% PKB Polski było generowane w obrocie nieoficjalnym, dzisiaj ten odsetek spadł do 14,1% i co kluczowe będzie spadać dalej, a każdy jego spadek oznacza więcej środków na usługi publiczne" - powiedział dyrektor PIE Piotr Arak, cytowany w komunikacie poświęconym raportowi.