"Koniec roku przyniósł większą zmienność złotego - po interwencji NBP osłabienie było widoczne szczególnie w przypadku pary EUR/PLN. Nie spodziewamy się jednak, aby reakcja banku centralnego miała zapoczątkować nowy trend. Modele fundamentalne wskazują, że kurs oscyluje blisko punktów równowagi bądź jest zbyt słaby" - czytamy w "Miesięczniku Makroekonomicznym PIE".
PIE wskazuje, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) w analizie External Balance Assessment skłania się również ku powyższej ocenie.
"Według podstawowego modelu Funduszu, odchylenie kursu złotego od punktu równowagi wynosi 1%. Alternatywny model wskazuje natomiast, że teoretyczna długoterminowa wartość złotego jest o 15% wyższa niż wielkości obserwowane w 2019 r., co oznacza, że złoty jest zbyt słaby" - czytamy dalej.
W grudniu ub. r. Narodowy Bank Polski (NBP) interweniował na rynku walutowym w celu osłabienia złotego.
W "minutes" po listopadowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP)
napisano - powtarzając sformułowanie używane od kilku miesięcy: "Zwracano uwagę, że krajowa aktywność gospodarcza może być także ograniczania przez pogorszenie się koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki oraz brak wyraźnego i trwalszego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP".