– Wynik wyborów nie powinien mieć znaczącego wpływu na krajowy rynek akcji (widać to min. po porannym zachowaniu złotego) – oceniają analitycy BNP Paribas.
Ich zdaniem, w przypadku wygranej Andrzeja Dudy możemy być świadkami kontynuacji polityki gospodarczej prowadzonej przez partię rządzącą. Analitycy spodziewają się niskiej zmienności na rynku w poniedziałek z uwagi na ubogi kalendarz wydarzeń makroekonomicznych.
Państwowa Komisja Wyborcza podała cząstkowe wyniki II tury wyborów prezydenckich. Andrzej Duda zdobył 51,21 proc., a Rafał Trzaskowski - 48,79 proc. głosów. Wyniki podano na podstawie danych z 99,97 proc. obwodów wyborczych.
W poniedziałek około godz. 10.00 indeks WIG20, grupujący największe spółki na warszawskim parkiecie, znajduje się lekko nad kreską (+0,7 proc.), podobnie jak indeks szerokiego rynku WIG, który rośnie o niecały 1 proc.
Pięć lat temu wynik wyborów wywołał na warszawskiej giełdzie małe trzęsienie ziemi. 25 maja 2015 roku, czyli dzień po II turze wyborów prezydenckich, w których Andrzej Duda wygrał z urzędującym wtedy prezydentem Bronisławem Komorowskim, indeks WIG20 spadł o 1,7 proc.
Był to największy dzienny spadek tego indeksu od czterech miesięcy. Pod kreską znalazł się także indeks szerokiego rynku WIG, który zniżkował wtedy o 1,5 proc. Dało to początek spadkom, które trwały przez kolejne miesiące.
Najmocniej zareagowały wtedy notowania banków. Indeks WIG-banki spadł dzień po wyborach o 3 proc. W trakcie kampanii w 2015 roku Andrzej Duda skłaniał się ku pomocy "frankowiczom” i sugerował możliwość przewalutowania ich kredytów na złotówki po kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania. A to rozwiązania niekorzystne z punktu widzenia akcjonariuszy banków.
Zobacz też: Polak pracuje krócej i dostanie niższą emeryturę. Islandczyk w pracy spędzi blisko 46 lat
Pięć lat temu to właśnie w maju rozpoczęły się duże spadki na warszawskiej giełdzie. Przed I turą wyborów WIG20 notowany był na poziomie 2546 pkt. Do końca 2015 roku stracił 27 proc. i spadł do 1859 pkt.
Obecnie WIG20 jest notowany nieco powyżej 1800 pkt. Jeszcze na początku roku było to ponad 2000 pkt., jednak spadki wywołane pandemią koronawirusa i zamrożeniem gospodarki sprawiły, że w od początku roku notowania poszły w dół o 16 proc.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie