"Nasze największe inwestycje petrochemiczne są w fazie przygotowawczej. Koniec tej fazy, czyli wszystkie zgody, zezwolenia, wyłonienie wykonawców, nastąpi do końca 2021 roku. Jeżeli sytuacja makroekonomiczna utrzyma się taka, jak jest, jeżeli będzie spadek konsumpcji, to nie powiedziałem, że niektórych dużych inwestycji w zakresie petrochemii nie będziemy przesuwać" - powiedział Obajtek dziennikarzom w trakcie Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Podkreślił, że to zależy od konsumpcji, warunków makroekonomicznych oraz tego, jak będzie rozwijać się sytuacja związana z pandemią koronawirusa.
"Jesteśmy spółką, która jest bardzo podatna na wahania makroekonomiczne czy spadki konsumpcji na świecie, dlatego tak mocno idziemy w akwizycje, które pozwolą nam zyskać większą stabilność. Takie spółki, jak Energa czy PGNiG są spółkami regulacyjnymi, które mają stabilną EBITDA" - wyjaśnił.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.