"W ostatnich kilkunastu dniach notujemy kilkuprocentowe spadki sprzedaży paliw w detalu i w hurcie. Z tego, co nam wiadomo, ta sytuacja dotyczy całego polskiego rynku" - powiedział Leszczyński podczas wideokonferencji.
Jak podkreślił, podobnie jak podczas wiosennego lockdownu, płocki koncern może wykorzystać tę sytuację do optymalizacji remontów instalacji rafineryjnych.
"Jeśli te spadki będą się utrzymywać, to podobnie, jak w okresie od marca do maja będziemy chcieli zintensyfikować plany remontowe, przesuwając je na okres ewentualnego zmniejszenia przerobu ropy w rafineriach" - wyjaśnił.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.