"Podtrzymujemy chęć realizacji planów inwestycyjnych na poziomie 7,7 mld zł, a 9 mld zł, jeśli uwzględnić nakłady Energi, w całym 2020 roku" - powiedział Szewczak podczas wideokonferencji.
Zastrzegł jednocześnie, że koncern uważnie analizuje rozwój sytuacji związany z pandemią koronawirusa.
"Jesteśmy elastyczni, patrzymy, jaka jest sytuacja na rynku, jak wygląda koniunktura, ale jesteśmy przekonani co do zasadności tych inwestycji. Uważamy, że to jedna z metod przezwyciężania kryzysu" - dodał.
Członek zarządu ds. rozwoju Zbigniew Leszczyński zwrócił uwagę, że koncern wstrzymał odwierty w Kanadzie, ale w pozostałych obszarach zakontraktował już ponad 90% nakładów przewidzianych na 2020 rok.
"W związku z rozwojem sytuacji epidemicznej na bieżąco analizujemy ryzyka, monitorujemy sytuację u wykonawców i podwykonawców inwestycji, a także w fabrykach produkujących materiały i urządzenia dla wykonawców. Oceniamy, że kilka procent pozostałych inwestycji może zostać przesunięte na kolejny rok" - powiedział.
Zaznaczył przy tym, że plan capeksu na rok 2021 PKN Orlen przedstawi podczas prezentacji wyników po IV kwartale 2020 roku.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.