"Na razie trudno przewidywać, jak w kolejnych miesiącach się będzie sytuacja rozwijać, ale zakładamy, że to okaże się w pełni odwracalnym szokiem dla globalnej i polskiej gospodarki. Wpływ będzie odczuwalny głównie w pierwszej części roku, głównie w I kwartale. W kolejnych straty produkcyjne powinny być niemal w całości odrobione, w związku z tym nie rewidujemy scenariusza rozwoju sytuacji gospodarczej. Choć to pozostaje istotny czynnik ryzyka" - powiedział Bujak podczas konferencji prasowej, poświęconej wynikom banku.
"To co z naszego punktu widzenia jest pozytywne, to że obserwowane pod koniec ub.r. umiarkowane spowolnienie w naszej gospodarce, trochę wyraźniejsze w IV kwartale, na razie absolutnie nie przekłada się w istotny sposób na kondycję sektora gospodarstw domowych, gdzie nasza ekspozycja jest relatywnie duża na tle innych banków. Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra i nawet w przypadku ewentualnego wyraźniejszego spowolnienia gospodarczego, gospodarstwa domowe w Polsce będą dotknięte tym relatywnie słabo" - powiedział także ekonomista.
Dodał, że transfery społeczne i podwyżka płacy minimalnej sprawiają, że dynamika gospodarstw domowych jest bardzo mocna, towarzyszą jej wzrost oszczędności i zamożności.
"To tworzy bardzo dobre warunki operacyjne do działalności banku w 2020 r." - zakończył.
PKO Bank Polski jest liderem polskiego sektora bankowego. Aktywa razem banku wyniosły 348,04 mld zł na koniec 2019 r. Akcje banku od listopada 2004 r. notowane są na GPW.