PKO Bank Polski postawił sobie nowe cele niefinansowe. Chce mocniej zaangażować się w ochronę środowiska i wspierać transformację energetyczną, która polega na odchodzeniu od węgla i przechodzeniu na odnawialne źródła energii.
Bank zobowiązał się do wyeliminowania ekspozycji na sektor wydobywczy węgla do 2030 roku, co oznacza, że już za 10 lat kopalnie i firmy związane z branżą węglową nie będą mogły liczyć np. na kredytowanie swojej działalności przez PKO BP.
Dodatkowo bank chce zwiększyć finansowanie przedsięwzięć związanych z "zieloną energią". Od 2021 roku ma rosnąć o co najmniej 5 proc. w skali roku.
Celem jest także ograniczenie emisji gazów cieplarnianych przez bank. Limit to 40 tys. ton w 2025 roku, czyli poziom o 60 proc. niższy niż odnotowany w 2019 roku.
"Bank wdrożył element oceny ryzyka ESG w procesie kredytowym dla klientów korporacyjnych, a zaktualizowana w 2020 roku polityka kredytowa banku dla sektora energii wysokoemisyjnej zaostrzyła kryteria finansowania oraz objęła szerszy zakres przedsiębiorstw, w tym działających w branżach okołowęglowych" - czytamy w komunikacie.
PKO BP zobowiązał się, że zaangażowanie w "zielone" finansowanie w relacji do aktywów banku będzie się utrzymywało na poziomie co najmniej trzy razy wyższym niż finansowanie sektorów wysokoemisyjnych.
W kontekście ograniczania gazów cieplarnianych bank już może się pochwalić redukcją emisji ze 100,7 tys. ton do 65,7 tys. ton, czyli o prawie 35 proc. Przyczyniło się do tego przyspieszenie cyfryzacji, pozyskanie gwarancji pochodzenia energii elektrycznej ze źródeł niskoemisyjnych oraz projekty modernizacyjne ukierunkowane na poprawę efektywności energetycznej.
PKO BP zapowiada też, że do końca trzeciego kwartału tego roku zaktualizuje politykę zakupową. Przeprowadzi ankiety wśród swoich kluczowych dostawców, a do końca marca przyszłego roku przygotuje Kodeks Etyki Dostawcy.