PKO Bank Polski podsumował pierwszy kwartał tego roku. Niestety zarząd nie mógł się pochwalić poprawą wyników. W porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku zyski spadły o nieco ponad 40 proc. - z 862 mln zł do 503 mln zł.
W raporcie PKO BP czytamy, że spadek zysku wynikał głównie z dużych odpisów księgowych związanych z utratą wartości aktywów w kwocie 427 mln zł. Do tego doszedł wzrost kosztów działalności o 153 mln zł.
Czytaj więcej: Bezrobocie może wzrosnąć ponad dwukrotnie. Wypadniemy z podium do drugiej dziesiątki w UE
Wśród najistotniejszych zdarzeń mających wpływ na wyniki bank wskazał koronawirusa. W związku ze spodziewanymi problemami ze spłatą kredytów przez część klientów bank dokonał odpisów na 228 mln zł. Kolejne 90 mln zł na minusie wynika z utraty wartości posiadanych przez PKO BP akcji Banku Pocztowego.
Aż 138 mln zł bank zarezerwował także w związku z wydanym orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Dał on klientom prawo do obniżenia kosztu kredytu w przypadku spłaty kredytu przed terminem określonym w umowie kredytowej.
Cały sektor bankowy obciążony jest też składkami i wpłatami na rzecz bankowego Funduszu Gwarancyjnego, Komisji Nadzoru Finansowego oraz podatkiem bankowym. Składki na BFG wzrosły w PKO BP o 13 mln zł. O 88 mln zł musiał zapłacić więcej podatku. O 9 mln zł niższa była za to opłata dla KNF.
Choć zyski mocno spadły i są nawet nieco gorsze od średniej prognoz analityków, na giełdzie PKO BP radzi sobie w czwartek całkiem nieźle. To przed południem jedna z najmocniejszych spółek w indeksie WIG20. Notowania banku idą w górę blisko 6 proc.
Głównym źródłem dochodów banków są kredyty, a wartość kredytów udzielonych klientom PKO Banku Polskiego przekroczyła na koniec marca 246,3 mld zł. To o 8,6 proc. większa kwota niż rok wcześniej.
Trzeba jednak zauważyć, ze pierwszy kwartał przyniósł spowolnienie sprzedaży kredytów konsumpcyjnych i mieszkaniowych. Nowa sprzedaż kredytów konsumpcyjnych wyniosła 3,6 mld zł i była niższa o 4,7 proc. w skali kwartału, zaś sprzedaż kredytów mieszkaniowych wyniosła 3,5 mld zł, co oznacza spadek o 0,7 proc. w skali kwartału.
Bank chwali się, że wspiera klientów w walce z epidemią koronawirusa. Poprzez bankowość elektroniczną prawie 36 tysięcy klientów segmentu MŚP otrzymało ponad 6 mld zł z Tarczy Finansowej PFR. Około 75 proc. nowej sprzedaży kredytów dla firm z udziałem gwarancji BGK de minimis dla małych firm. Udział kredytów klientów indywidualnych, którzy zdecydowali się na zawieszenie spłaty rat do 6 miesięcy w portfelu wyniósł 9 proc., a podmiotów gospodarczych - 5,6 proc.
Oszczędności klientów ulokowane w PKO BP wzrosły o 11,5 proc. w skali roku do 321,9 mld zł. Suma aktywów banku wynosi 364,64 mld zł, co daje mu pozycję lidera na polskim rynku.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie