"Reakcja na epidemię COVID-19, powodująca skokowy wzrost stosowania pracy zdalnej, będzie miała znaczny i prawdopodobnie długoterminowy wpływ na poziomy czynszów na rynku biurowym. Przewidujemy, że przebieg spadków czynszów będzie łagodny, ale silnie rozciągnięty w czasie. Powyższa prognoza zakłada utrzymanie wysokiego poziomu pracy zdalnej poza okres epidemii, co jest w naszej ocenie w dużym stopniu możliwe" - czytamy w analizie sektorowej PKO BP "Rynek nieruchomości biurowych 1q20".
Na koniec I kw. 2020 r. średni współczynnik pustostanów w kraju (8,44%) pozostawał wyraźnie poniżej średniej z ostatnich 4 lat (10,77%), spadając o 77 pb r/r oraz o 22 pb kw/kw. Spadek współczynnika pustostanów był najbardziej wyraźny w stolicy. I kw. 2020 r. był - w ocenie analityków - ostatnim kwartałem malejących pustostanów. W kolejnych kwartałach wzrośnie podaż oraz widoczne będą pierwsze efekty pandemii, podano także.
"Najbardziej narażone na rosnące pustostany będą miasta regionalne (zwłaszcza Kraków oraz Trójmiasto). Sytuacja w stolicy pozostanie nieco lepsza. Przewidujemy, że problem niskiej absorpcji oraz rosnących pustostanów może być widoczny na rynku nawet do końca cyklu renegocjacji obecnie istniejących umów (około 5 lat)" - czytamy dalej.
W związku z tym I kw. 2020 r. był - według analityków - ostatnim kwartałem z relatywnie zdrowym poziomem absorpcji (86 tys. m2) w stosunku do wzrostu zasobów. Również popyt brutto był bardzo wysoki, jak na pierwszy kwartał roku. Dobry stopień przednajmu budynków wchodzących na rynek będzie, pomimo reakcji na epidemię COVID-19, utrzymywał nominalny poziom absorpcji na dosyć wysokim poziomie. Popyt brutto ograniczony zostanie radykalnie, podobnie będzie z rynkiem podnajmu.
Jednak bezprecedensowo mocne upowszechnianie pracy zdalnej będzie miało potencjalnie długoterminowe oraz głęboko negatywne skutki dla rynku najmu. Szacuje się, że w połowie czerwca 2020 r. tylko około 30% pracowników świadczyło pracę z biur swoich pracodawców, czytamy także w raporcie.
Na koniec I kw. 2020 r. zasoby nowoczesnej pow. biurowej w kraju wyniosły blisko 11,1 mln m2. Nowa podaż w I kw. 2020 r. w kraju (87 tys. m2) była najniższa od I kw. 2012 i koncentrowała się na rynkach regionalnych. Niska nowa podaż tylko w niewielkim stopniu związana była z epidemią koronawirusa, podano również.
Nowa podaż będzie wzrastać, osiągając bardzo wysokie poziomy w całym 2020 (874 tys. m2), a zwłaszcza w 2021 (976 tys. m2). W wyniku epidemii część projektów w realizacji zostanie opóźniona, a powyższe szacunki prawdopodobnie zostaną zrewidowane w dół. W najbliższych kwartałach ekspansja podaży będzie najbardziej widoczna w stolicy.
"W roku 2022 oraz późniejszych latach przewidujemy radykalne organicznie podaży, będzie to zauważalne zwłaszcza w stolicy" - zakończono we wnioskach z raportu.
(ISBnew)