"Dynamika przewozów powinna w najbliższych tygodniach wzrastać w zależności od różnych grup towarów. Będzie większa w transporcie intermodalnym, w inwestycjach infrastrukturalnych widzimy stabilność, duże wyzwanie jest w energetyce i przewozie węgla, tu jest stagnacja. Czekamy też na wzrost konsumpcji z gospodarki i decyzje ws. przewozu rud do ArcelorMittal" - powiedział Warsewicz podczas konferencji prasowej.
"W I kwartale pomimo kryzysu i dekoniunktury mocno realizowaliśmy umacnianie pozycji w segmencie intermodalnym, który dają odbudowę zdolności do wzrostu i generowania przychodów" - dodał prezes.
Praca przewozowa wykonana przez grupę PKP Cargo w I kw. 2020 r. wyniosła 5,8 mld tkm wobec 7,1 mld tkm w analogicznym okresie 2019 roku, dając ok. 42,5% udziałów w krajowym rynku wobec 46% przed rokiem.
W tym okresie utrzymywała się wysoka wrażliwość w transporcie najważniejszych grup towarów na ogólne trendy w gospodarce. Na sytuację rynku kolejowych przewozów towarowych istotnie już w tym czasie wpływała epidemia choroby COVID-19. W segmencie paliw stałych zauważyć można spadek zapotrzebowania na węgiel z polskich kopalń związany z niższym zużyciem energii w gospodarce. Również w najbliższych miesiącach oczekiwany jest spadek w tej grupie towarowej. Dodatkowo na trudną sytuację rynku paliw stałych przekłada się niska konkurencyjność polskiego przemysłu wydobywczego wobec spadających cen węgla na światowych rynkach oraz mały popyt na węgiel koksujący z przemysłu hutniczego, ocenia spółka.
Warsewicz podkreślił, że kluczowy w strategii działania PKP Cargo pozostaje rynek przewozów intermodalnych, na którym grupa buduje swoją przyszłość. W I kw. następował dalszy wzrost przewozów intermodalnych w całej strukturze przychodów grupy i wyniósł 15,2% wobec 13,9% na koniec pierwszego kwartału 2019 r. i 6,8% w 2015 r.
"Wyraźnie widać to również w zmianie struktury przewozów PKP Cargo International - już ponad jedną trzecią pracy przewozowej spółki stanowią przewozy intermodalne (+23% r/r). Wydłużeniu uległy także średnie dystanse transportu ładunków m.in. dzięki wzrostowi przewozów w relacji Czechy - Węgry" - wskazał prezes.
Warsewicz poinformował także, że praca przeładunkowa Terminalu Małaszewicze odbywa się na bieżąco, pomimo większego r/r ruchu pociągów.
"Pociągi są natychmiast przyjmowane i obsługiwane. W kwietniu wjechało i wyjechało 400 par pociągów. W porównaniu do 2019 r. notujemy kilkunastoprocentowy wzrost ruchu. Obsługujemy 13 par na dobę i mamy pewne rezerwy" - podkreślił prezes.
PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej. W 2019 r. miała 4,78 mld zł skonsolidowanych przychodów.