"Według szacunków PMR, rynek handlu internetowego w Polsce w 2019 r. wart był ponad 61 mld zł. Stanowił prawie 11% całego rynku handlu detalicznego, a w 2025 r. udział ten sięgnie prawie 20%. Tak szybki wzrost udziału będzie spowodowany epidemią COVID-19" - czytamy w komunikacie.
W efekcie pandemii, w 2020 r. rynek e-commerce w Polsce odnotuje najwyższy wzrost od kilkunastu lat (prawie 26% r/r), podkreśliła firma.
"Handel internetowy mocno zyskał dzięki pandemii oraz restrykcjom wprowadzonym w celu ograniczenia jej rozwoju. Sklepy i platformy handlowe notowały znaczące wzrosty sprzedaży, a wiele sieci sklepów stacjonarnych podjęło decyzje odnośnie uruchomienia własnych e-sklepów" - czytamy dalej.
PMR wskazuje, że pandemia sprawiła, iż szybko zaczęła rosnąć sprzedaż internetowa także w segmentach, które do tej pory charakteryzowały się najmniejszą popularnością wśród konsumentów - np. w przypadku artykułów spożywczych.
"Oprócz nastawienia klientów, głównym powodem tego stanu rzeczy był brak usługi zakupu produktów świeżych, schłodzonych czy mrożonych poza największymi aglomeracjami i w najbliższych im miejscowościach. Czynnikiem, który znacząco przyspieszy rozwój tego segmentu będzie epidemia COVID-19. Już pod koniec lutego, jeszcze przed pojawieniem się w Polsce pierwszych przypadków zakażenia koronawirusem, największe e-sklepy z żywnością zaobserwowały znaczący wzrost sprzedaży - zarówno pod względem wartości koszyka jak i liczby zamówień" - napisano w komunikacie.
Według danych PMR, w 2020 r. segment ten wzrośnie o ponad 40% r/r, zwiększając udział e-commerce w rynku spożywczym do 0,7%.
"Co więcej, należy się spodziewać, że koronawirus okaże się czynnikiem pozytywnie wspierającym rozwój sprzedaży internetowej artykułów spożywczych także w dłuższym okresie czasu. Do końca prognozowanego przez PMR okresu (2021-2025) rynek będzie wzrastał dwucyfrowo rok do roku" - podsumowano w materiale.