"Branża deklaruje wolę rozmowy i wypracowania takich rozwiązań, które nie niszcząc podstaw działalności polskich firm, pozwolą na podjęcie nie 'deklarowanych', a realnych prac na rzecz zmniejszenia spożycia cukru. Dziś jednak czeka nas po pierwsze, radykalna - bo nawet 50-procentowa podwyżka cen w sektorze napojów bezalkoholowych. Biorąc pod uwagę siłę nabywczą polskiego konsumenta, proponowana w projekcie stawka (i to podstawowa) jest najwyższą wśród wszystkich zbadanych krajów Unii Europejskiej. Przykładowo, liczony siłą nabywczą podatek w Polsce będzie dwa razy wyższy niż we Francji" - czytamy w liście przedsiębiorców.
Wystosowało go dziewięć organizacji: Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Unia Producentów Soków, Związek Producentów Cukru w Polsce, Federacja Gospodarki Żywnościowej RP, Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych oraz Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Organizacje za przykład wskazują doświadczenia innych państw - m.in. Wielkiej Brytanii czy USA. Wprowadzenie podatku uderzyło tam w najbiedniejszych konsumentów, którzy po radykalnym wzroście cen zmieniali swoje decyzje zakupowe w kierunku tańszych, często bardziej kalorycznych i gorszych jakościowo produktów.
Wzrost cen na Węgrzech zmusił konsumentów do poszukiwania nowych, tańszych produktów, niekoniecznie cechujących się niższą kalorycznością czy wyższą jakością. Trwałego i znaczącego efektu zdrowotnego nie osiągnięto w żadnym kraju.
W ocenie skutków wprowadzenia nowego podatku brakuje szacunków w zakresie wpływu nowego podatku na cały łańcuch produkcji żywności, w tym sadowników, plantatorów i producentów cukru w Polsce. Brakuje również szacunków, w jaki sposób i w jakim zakresie zastosowanie podatku będzie miało jakikolwiek pozafiskalny efekt.
Nowe obciążenia uderzą przede wszystkim w małych i średnich przedsiębiorców, którzy stanowią 70 proc. podmiotów negatywnie narażonych na nowy podatek. Te mogą sobie z proponowaną zmianą po prostu nie poradzić - informuje Konfederacja Lewiatan.
Autorzy apelu zwracają także uwagę na niezmiernie szybkie tempo, w jakim jest procedowana ustawa. Akcentują również fakt, że zaproponowane dyskryminujące podatki stoją w sprzeczności z Konstytucją Biznesu, która miała gwarantować stabilność prowadzenia działalności gospodarczej i wspierać inwestycje oraz innowacje.
"Zdaniem branży proponowane przepisy naruszają także art. 2 Konstytucji RP, poprzez niezachowanie odpowiedniego vacatio legis. Wprowadzenie vacatio legis planowanych przepisów przynajmniej do końca bieżącego roku kalendarzowego pozwoliłoby zarówno producentom, jak i handlowi, przygotować się do proponowanej opłaty.
Wprowadzenie zmian podatkowych ad hoc w trakcie roku rozliczeniowego, kiedy rolnicy, producenci żywności, przetwórcy, przedsiębiorcy i usługodawcy zawarli już wiążące umowy, przygotowali plany biznesowe, podważa zasady uczciwej działalności gospodarczej i negatywnie wpływa na polską gospodarkę" - podsumowują przedsiębiorcy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl