Komisja Nadzoru Finansowego bierze się za polisolokaty. Październikowe posiedzenie zakończyło się uchwałą, która wskazuje, że celem urzędników jest wyeliminowanie z oferty zakładów ubezpieczeń tego typu produktów. Zakładają, że prace nad "interwencją produktową" potrwają najpóźniej do połowy 2020 roku.
Co to jest polisolokata? Pierwszy problem związany z tym produktem polega na tym, że wbrew nazwie nie ma ona nic wspólnego z lokatą bankową. Na dodatek ubezpieczenie (polisa) jest tu tylko pretekstem do sprzedaży tak naprawdę ryzykownej inwestycji poprzez fundusze inwestycyjne.
Jak wskazuje KNF w uzasadnieniu uchwały, polisolokaty (dokładniej ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym - UFK) "charakteryzują się nieakceptowalnymi z punktu widzenia organu nadzoru cechami". Urzędnicy wskazują na to, że jeśli chodzi o opłaty, konstrukcja tego typu produktu jest dla klienta niejednoznaczna i nieprzejrzysta.
Do tego KNF punktuje, że pieniądze ze składek lokowane są w aktywa charakteryzujące się wysokim ryzykiem, niską płynnością oraz ograniczoną możliwością odsprzedaży. Gdyby jeszcze za wysokim ryzykiem szły potencjalne zyski, to byłoby dobrze. Urzędnicy podkreślają jednak, że w praktyce "brak jest realnych korzyści mierzonych stopą zwrotu".
W umowie klient zobowiązuje się do dokonywania cyklicznych (np. comiesięcznych) wpłat pieniędzy. Zobowiązany jest do regularnego oszczędzania. Co ważne, w produkcie tym nie ma gwarantowanej stopy zwrotu, jak w klasycznych lokatach. To oznacza, że nie tylko trudno na tym zarobić, ale i łatwo nadziać się na trefny produkt i stracić dużo pieniędzy.
Polisolokaty z lokatami mają niewiele wspólnego
Sprawdziliśmy, jakie wyniki notowały w tym roku ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe, które dołączane są do ubezpieczenia na życie. Choć większość w tym roku może się pochwalić dodatnimi stopami zwrotu (nie jest to równoznaczne z analogicznymi zyskami z inwestycji dla klientów polisolokat), jest w tej chwili grubo ponad 200 funduszy, które są na minusie i to sporym.
Największymi pechowcami są klienci polisolokat, których oszczędności trafiły do Europa Debt & Equity II UFK (Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Europa). Notowania funduszu tylko od początku tego roku pokazują straty na poziomie 40 proc. W skali ostatnich 3 lat mowa o stratach przekraczających 50 proc. Na koniec półrocza w tym funduszu było około 8,6 mln zł.
Po blisko 30 proc. na minusie w tym roku są też dwa fundusze od Open Life o nazwie Trigon XXI UFK i Trigon Quantum Neutral UFK. Warto zauważyć, że Open Life to jedna z największych firm na rynku pod względem zgromadzonych aktywów.
Wśród najgorszych tegorocznych rozwiązań Open Life wiedzie prym, ale w niechlubnym rankingu jest też kilka innych i to znanych marek. Mowa o Generali, PKO - Rockbridge, AXA, Compensa, PZU czy Aviva.
Ubezpieczeniowy Fundusz Kapitałowy | 2019 rok | 3 lata | Ubezpieczeniowy Fundusz Kapitałowy | 2019 rok | 3 lata |
---|---|---|---|---|---|
Europa Debt & Equity II UFK | -39,40% | -53,10% | Vienna Life - Skarbiec Akcja UFK | -11,50% | -2,10% |
Open Life - Trigon XXI UFK | -32,80% | - | Compensa - Skarbiec Akcja UFK | -11,50% | -2,10% |
Open Life - Trigon Quantum Neutral UFK | -29,10% | - | PKO - Skarbiec Akcja pro UFK | -11,50% | -2,10% |
Open Life WD2 UFK | -14,30% | -58,00% | Allianz - Skarbiec Akcja UFK | -11,50% | -2,10% |
Open Life WD3 UFK | -12,80% | -57,60% | Aviva - Skarbiec Akcja UFK | -11,50% | -2,10% |
Generali - Skarbiec Akcja UFK | -12,20% | -2,30% | PZU - Skarbiec Akcja UFK | -11,50% | -2,10% |
PKO - Rockbridge FIO Akcji Lewarowany pro UFK | -12,10% | -17,40% | Open Life - Skarbiec Akcja UFK | -11,50% | -2,10% |
Open Life - Rockbridge Akcji Lewarowany UFK | -12,10% | -17,40% | Open Life - Skarbiec Akcja (kb) UFK | -11,50% | - |
AXA Lev UFK | -11,90% | - | Warta - Skarbiec Akcja UFK | -11,50% | -2,10% |
źródło: analizy.pl
Na papierze nie wygląda tak źle, ale...
Oczywiście każdy kij ma dwa końce. Także krytykowane fundusze w ramach polisolokat potrafią wykręcać bardzo dobre wyniki. Najlepsze w tym roku mogą się pochwalić stopą zwrotu na poziomie nawet 160 proc. Co ciekawe, mowa tu o jednym z produktów Open Life, a więc tego samego ubezpieczyciela, który ma w ofercie fundusze, radzące sobie najgorzej.
Co więcej, każdy z ubezpieczycieli ma takie fundusze, które notują świetne wyniki. Nie brakuje takich ze stopami zwrotu między 10 a 30 proc. Problem w tym, że klient musi dobrze trafić, a na ogół w polisolokaty wchodziły osoby, które często nie mają nawet podstawowej wiedzy o rynkach finansowych. Trudno jest więc dobrać im odpowiednie rozwiązanie. Są zdane na sprzedawców.
Należy też podkreślić, że konstrukcja tego typu produktów finansowych - co podkreśla KNF - jest taka, iż opłaty i inne zapisy umowne (ograniczone możliwości wcześniejszej wypłaty środków z zyskami i konieczność oszczędzania nawet kilkadziesiąt lat) sprawiły, że wyniki wykazywane na papierze nie przekładają się na analogiczne korzyści dla klientów.
W przeszłości okazywało się, że klient chcąc wyciągnąć pieniądze przed końcem umowy, tracił po 90 proc. wpłaconych środków. Z czasem umowy ubezpieczeń z UFK zmieniły się na korzyść klientów i tego typu zapisy zniknęły. Wciąż jednak wątpliwości co do polisolokat są na tyle duże, że wymaga to interwencji urzędników.
Prace nad ograniczeniem, a nawet wyeliminowaniem polisolokat z rynku ruszyły. Z informacji przekazanych przez KNF wynika, że kolejnymi krokami dotyczącymi procesu wydawania decyzji będą m.in. konsultacje z innymi organami nadzoru państw członkowskich, Europejskim Urzędem Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych oraz samym sektorem ubezpieczeń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl