Ubiegły rok nie był najlepszym czasem dla oszczędzających, a szczególnie drobnych ciułaczy. Najwyższa od 20 lat inflacja sprawiła, że za 100 zł odłożonych do banku 12 miesięcy temu, teraz można kupić mniej więcej tyle, ile za 92 zł w styczniu 2021 roku.
Kilka procent zysku dało się osiągnąć, ale przy bardziej ryzykownych inwestycjach, a te teoretycznie bezpieczniejsze (np. fundusze obligacji) w większości przyniosły straty.
W zupełnie innych nastrojach kończyli rok najbogatsi Polacy. Ich przykład po raz kolejny pokazuje, że najtrudniej jest zdobyć pierwszy milion. Później już jest z górki. Najlepsi w ciągu roku wzbogacili się o kilka miliardów złotych, zwiększając majątek o kilkadziesiąt procent.
Biznes Dino na fali wznoszącej
Największym biznesmenem-inwestorem na warszawskiej giełdzie jest Tomasz Biernacki, czyli założyciel i twórca sukcesu polskiej sieci marketów Dino. To też drugi najbogatszy Polak z listy Forbes'a. Pod koniec lutego 2021 roku, gdy ukazał się ostatni ranking, jego majątek był wyceniany na 13,1 mld zł. Dziesięć miesięcy później było to już 18,4 mld zł.
Cała sieć Dino wyceniana jest w tej chwili na około 35 mld zł, czyli ok. 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Rośnie jak na drożdżach i liczy już ponad 1700 sklepów, które przez dziewięć pierwszych miesięcy 2021 roku przyniosły 570 mln zł zysku netto. To oznacza poprawę wyników o 30 proc.
Nie znamy jeszcze danych za ostatni kwartał, ale gdyby sieć powtórzyła osiągnięcia z czwartego kwartału 2020, do puli doszłoby około 200 mln zł.
Król Polsatu w pogoni
Wśród giełdowych krezusów walka o prym toczy się między Tomaszem Biernackim i Zygmuntem Solorzem. Król Polsatu depcze po piętach królowi marketów, bo na koniec roku jego giełdowe spółki można było wyceniać na 16,3 mld zł. To ponad 3 mld zł więcej niż wynika z ostatniego rankingu najbogatszych Polaków, w którym zajął trzecie miejsce.
Na majątek Solorza składają się głównie udziały w Cyfrowym Polsacie. Mediowy i telekomunikacyjny gigant, w którym miliarder ma w sumie około 55 proc. akcji, jest wyceniany na około 22 mld zł. Zwiększył swoją wartość w 2021 roku o około 20 proc.
Cyfrowy Polsat w pierwszych 9 miesiącach 2021 roku bardzo wyraźnie poprawił wyniki finansowe, które w szczycie pandemii były słabe. Przy wyższej sprzedaży zyski wzrosły z 817 do ponad 4 mld zł.
W kontekście majątku Zygmunta Solorza warto wspomnieć, że na giełdzie ma też udziały w dwóch większych spółkach. Mowa o Netii, gdzie ma ulokowane w sumie około 2,33 mld zł i Asseco Poland, gdzie 23 proc. udziałów warte jest około 1,6 mld zł. W obu przypadkach 2021 rok przyniósł wzrosty akcji. Z tym że dla Netii był to ostatni taki rok, bo 31 grudnia firma została wycofana z giełdy.
Rodzina Kulczyków
W rankingu najbogatszych Polaków za podium są m.in. Dominika i Sebastian Kulczyk. Rodzeństwo lata temu podzieliło między siebie majątek zmarłego ojca. Siostra poszła w biznes związany z odnawialnymi źródłami energii, a brat w przemysł chemiczny. Rok 2021 był dla obojga nieco inny.
Spółka Polenergia Dominiki Kulczyk na zamknięciu roku była wyceniana około jedną trzecią wyżej niż rok wcześniej. Cały biznes jest wart około 3,4 mld zł. Z tego nieco ponad połowa przypada na udziały miliarderki. Sama firma w ciągu pierwszych 9 miesięcy wygenerowała blisko 190 mln zł zysku, poprawiając kilkunastokrotnie wynik z analogicznego okresu 2020 roku.
Dominika Kulczyk to sprawna businesswoman, ale trzeba przyznać, że jej biznesowi sprzyjają czasy. Mowa o zmianach w energetyce w Unii Europejskiej i odchodzenie od węgla na rzecz zielonej energii.
Zupełnie inaczej jest z Sebastianem Kulczykiem i jego chemiczną spółką Ciech, która ze względu na rosnące ceny surowców i uprawnień CO2 ponosi coraz większe koszty, co przekłada się na obniżenie rentowności biznesu.
Ciech broni się jednak pod względem samych zysków, które są i tak dużo lepsze niż w kryzysowym 2020. Po pierwszych trzech kwartałach firma zarobiła 171 mln zł wobec 71 mln zł rok wcześniej.
To wystarczyło, by przekonać do siebie inwestorów, którzy spółkę Kulczyka wyceniają około 34 proc. wyżej niż rok wcześniej, choć na wyraźnie mniejszą kwotę niż Polenergię Dominiki Kulczyk. Biznes Ciechu jest wart miliard złotych mniej.
W rodzinie siła
W TOP10 rankingu najbogatszych Polaków jest więcej "rodzinnych" biznesów. Oprócz Dominiki i Sebastiana Kulczyk są też np. Zbigniew i Mateusz Juroszek. Ojciec i syn prowadzą osobno biznesy, odpowiednio w deweloperce (Atal) i branży bukmacherskiej (STS).
Atal to jedna ze spółek, która w 2021 roku bardzo mocno poszła w górę. Jej deweloperski biznes urósł o około 50 proc. i jest wart 1,8 mld zł. Na Juroszków przypadają akcje na 1,5 mld zł.
Sama bukmacherka Juroszków wyceniana jest obecnie przez giełdę na znacznie większą kwotę - 3,7 mld zł. W związku z tym, że ojciec i syn mają w firmie 70 proc. udziałów, w swoich rękach mają akcje warte około 2,6 mld zł.