Popyt na akcje był tak duży, że notowania nie ruszyły od razu po otwarciu sesji na warszawskiej giełdzie, a kurs spółki był równoważony. W środę ok. godz. 9.30 kurs Mabionu idzie w górę o ponad 50 proc.
We wtorek na zamknięciu sesji cena akcji Mabionu wynosiła 31 zł. W środę rano to już ok. 45 zł.
Mabion współpracuje z amerykańską firmą Novavax, która właśnie rejestruje swój preparat. Informację o podpisaniu umowy z Novavax na transfer technologii oraz o podpisaniu porozumienia z PFR w sprawie potencjalnej inwestycji do kwoty 40 mln zł Mabion podał w środę przed sesją giełdową. Wszystko jest uzależnione od tego, jak potoczy się współpraca Mabionu z amerykańską spółką.
Warunkiem uzyskania finansowania z PFR jest m.in. podpisanie przez Mabion z Novavax umowy na komercyjną produkcję kandydata na szczepionkę: NVX-CoV2373. Polska firma ma na razie podpisaną umowę ramową z amerykańskim partnerem.
– Umowa ramowa z firmą Novavax to dla Mabion niezwykle istotna możliwość na wykorzystanie wiedzy i zdolności produkcyjnych Mabion na rzecz zwalczania globalnej pandemii. Nasz zespół ekspertów i infrastruktura produkcyjna są gotowe, by rozpocząć prace nad optymalizacją i zwiększeniem skali produkcji kandydata na szczepionkę firmy Novavax - powiedział prezes Mabion Dirk Kreder.
– Cieszymy się z możliwości bliskiej współpracy z Novavax, która, po zakończeniu transferu technologii i przeprowadzeniu z sukcesem produkcji serii technicznej i testowej, może otworzyć drogę do produkcji szczepionki w skali komercyjnej – dodał.