Biofarmaceutyczna firma Celon Pharma pochwaliła się uzyskaniem patentu, obejmującego jedną z substancji - inhibitor fosfodiesterazy 10A (PDE10A). Ma ona zastosowanie w leczeniu chorób i zaburzeń neurologicznych oraz psychotycznych (w tym w schozofrenii).
Patent został udzielony przez urząd patentowy Stanów Zjednoczonych i obejmuje pełną ochronę prawną PDE10A. Tym samym inhibtor będzie miał zastosowanie jak każdy inny lek na terenie USA.
"Uzyskana ochrona patentowa zmniejsza ryzyko projektu oraz podnosi wartość potencjalnej komercjalizacji produktów spółki w obszarach terapeutycznych objętych ochroną patentową. Powyższe zdarzenie jest kolejnym potwierdzeniem konsekwentnej realizacji przez spółkę strategii intensywnej ochrony patentowej rozwijanych przez nią leków, w świetle planów ich światowej komercjalizacji" - czytamy w oświadczeniu Celon Pharma.
Suplementy diety to nie leki, ale mogą zrobić krzywdę
W połowie grudnia spółka informowała, że projekt, w ramach którego uzyskano teraz patent, znajduje się w pierwszej fazie badań klinicznych. Testuje się w niej leki na niewielkiej grupie zdrowych ochotników.
Z dużym zadowoleniem najnowsze wiadomości przyjęli inwestorzy giełdowi. Akcje Celon Pharma, notowane na GPW od 2016 roku, zyskują w poniedziałek na wartości blisko 5 proc. Kurs przekracza 33 zł, a w najlepszym momencie zbliżał się do 34 zł.
Na podstawie wyceny pojedynczej akcji można szacować wartość rynkową całej spółki. W tej chwili jest to około 1,5 mld zł. To oznacza zwyżkę o blisko 75 mln zł w porównaniu z kapitalizacją sprzed najnowszego komunikatu. Na tyle więc giełdowi gracze wycenili wartość patentu w USA.
Celon Pharma jest zintegrowaną firmą biofarmaceutyczną zajmującą się badaniami, rozwojem, wytwarzaniem oraz sprzedażą produktów farmaceutycznych. To do niej należą takie leki jak: Aromek (leczenie nowotworu piersi), Salmex (m.in. na astmę)
czy Donapex (leczenie objawowe w chorobie Alzheimera)
.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl