Na koniec pierwszego kwartału 2019 r. łączna liczba placówek TXM wynosiła 375, z tego 44 za granicą. Plany restrukturyzacyjne wskazują, że zamkniętych zostanie 125 z nich.
- Łącznie z tymi zamknięciami, które wcześniej zapowiadaliśmy chcemy zamknąć około 80 sklepów TXM w kraju i wszystkie za granicą. Myślę, że do końca lipca wygasimy naszą działalność w Rumunii i na Słowacji - powiedział Kruszyński podczas konferencji.
Czytaj też: Przychody TXM spadły o 33 proc. w maju
Zobacz też: Zakaz handlu w rządowych analizach. Minister Emilewicz: "Będziemy weryfikować"
- Przyjrzeliśmy się dokładnie naszym lokalizacjom i ich potencjale rentowności. Poprzez zamknięcie nierentownych i nierokujących sklepów Spółka ograniczy ubytki gotówki, a z drugiej strony poprawi płynność finansową, dzięki efektowi uwolnienia kapitału obrotowego - dodał.
Około 60 sklepów TXM uda się stosunkowo szybko zamknąć w ciągu roku, a część być może będzie musiała poczekać na wygaśnięcie umów lub ich renegocjacje - wskazał prezes.
Zdaniem Kruszyńskiego, wraz z redukcją innych kosztów związanych z logistyką, kosztów ogólnego zarządu i zmniejszeniu budżetu reklamowego spółka "wejdzie na drogę rentowności".
- Po zmniejszeniu liczby sklepów sprzedaż z metra kwadratowego wzrośnie. W naszej opinii, import dodaje do marży zawsze kilka punktów procentowych, a dzięki akredytywom, jakie mamy jesteśmy w stanie utrzymać import na poziomie jednej trzeciej oferty sieci - dodał Kruszyński.
Zatrzymać wypływ gotówki
Restrukturyzacja zakłada wyeliminowanie wszelkich operacji, które powodują wypływ gotówki ze spółki. Wraz z redukcją sieci ma trwać także optymalizacja asortymentowa. - Tak, aby w 2020 roku już każdy miesiąc roku był dobrze przez nas przeanalizowany pod tym kątem - podkreślił p.o. prezesa.
W maju w TXM rozpoczęto restrukturyzację w formie przyspieszonego postępowania układowego i do 20 września spółka musi przedstawić m.in.: listę wierzytelności i wierzycieli, plan restrukturyzacji i propozycje układowe.
- Jestem optymistą i myślę, że w połowie lipca będziemy chcieli już mieć tą układankę poukładaną i przedstawić wszystko w szczegółach. Sąd po otrzymaniu listy wierzycieli rozpocznie wysyłkę kart do głosowania, a jest ich około 960. Sądzimy, że ten proces głosowania może potrwać około dwóch miesięcy - dodał Kruszyński w rozmowie z dziennikarzami.
Według niego, Redan jak i Concordia (znaczący akcjonariusz TXM) nie mają planów ewentualnego zwiększenia zaangażowania w TXM.
Czytaj też: Dyskont odzieżowy pozbył się towaru po niskich cenach. TXM naprawia błędy z początku roku
Pod koniec maja bieżącego roku Spółka poinformowała o zawarciu aneksu do umowy z bankami finansującymi (PKO BP S.A. oraz ING S.A.) o utrzymaniu status quo spłaty zadłużenia. Aneks zagwarantował spółce wydłużenie obowiązującej umowy oraz okresów kredytowania.
- Dzięki podpisaniu aneksu z bankami TXM zyskało niezbędny czas na przeprowadzenie restrukturyzacji. Bardzo nas cieszy, że banki postanowiły po raz kolejny okazać nam swoje zaufanie. Jako Zarząd jesteśmy przekonani o sukcesie wdrożenia i przeprowadzenia efektywnego programu restrukturyzacyjnego - podsumował Marcin Łużniak, wiceprezes TXM.
Zgodnie ze wcześniejszymi założeniami, spółka chce, aby propozycje układowe zagwarantowały pełne zaspokojenie wierzycieli w zakresie kwot głównych, częściowo w formie konwersji wierzytelności na akcje nowej emisji, a częściowo w postaci spłat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl