"Dzisiaj w nocy premier podpisał decyzję dla sześciu spółek Skarbu Państwa, bądź spółek, w których Skarb Państwa ma decydujący udział. Chodzi o decyzje administracyjne zobowiązujące te spółki do budowy szpitali tymczasowych. Łącznie będzie to co najmniej 3 tys. dodatkowych łóżek. To są takie spółki, jak Orlen, Lotos, KGHM, PKO BP" - powiedział Dworczyk w programie WP "Tłit".
Dodał, że te decyzje są z rygorem natychmiastowej wykonalności i te szpitale mają powstać "jak najszybciej".
PKN Orlen poinformował w komunikacie, że jako firma odpowiedzialna społecznie i największy pracodawca w regionie, zaangażuje się w przygotowanie szpitala tymczasowego w Płocku. Podobny obiekt powstanie również w Ostrołęce, przy wsparciu Energi, spółki z Grupy Orlen. Obie inicjatywy zostaną zrealizowane we współpracy z rządem.
"PKN Orlen jest odpowiedzialną firmą. Robiąc biznes musimy mieć na uwadze potrzeby pracowników, ale i mieszkańców miejscowości na terenie, których prowadzimy swoją działalność. Zwłaszcza w tak trudnym czasie, jakim jest pandemia COVID-19. Doskonale rozumiemy jak ważne jest szybkie i skuteczne działanie, co niejednokrotnie udowodniliśmy w ostatnich miesiącach. Byliśmy i jesteśmy z Polakami na dobre i na złe. Teraz naszym obowiązkiem jest aktywne włączenie się w walkę z drugą falą pandemii. Dlatego podjęliśmy się zorganizowania tymczasowych szpitali w Płocku i Ostrołęce" - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie.
PKN Orlen podał, że od początku trwania pandemii aktywnie wspierał walkę z COVID-19 w całej Polsce. Łącznie na ten cel przeznaczył ponad 120 mln zł.
Wczoraj premier informował, że liczba łóżek dostępnych łóżek szpitalnych dla pacjentów z COVID-19 ma wynieść 31-32 tys. na koniec przyszłego tygodnia. Oprócz tego ma powstać dodatkowe 10 tys. łóżek w szpitalach tymczasowych.
Minister zdrowia Adam Niedzielski podał, że według stanu na 29 października, do dyspozycji pacjentów z COVID-19 pozostaje 23 tys. łóżek.