"Chcemy w ciągu najbliższych tygodni złożyć wniosek koncentracyjny. Kończymy fazę prenotyfikacji, musimy odpowiedzieć na wiele pytań. Robimy maksymalną liczbę analiz, żeby skrócić kolejne kroki zbliżające nas do przejęcia przez PKN Orlen pakietu większościowego akcji Grupy Lotos" - powiedział Obajtek w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".
Szef Orlenu po raz kolejny zapewnił, że siedziba Lotosu pozostanie w Gdańsku i Pomorze w żaden sposób nie straci na zmianie właściciela koncernu.
"Orlen ma bogatą historię przejęć i praktyka jest jedna - zawsze rozwijamy podmioty, w które inwestujemy pieniądze, a w konsekwencji ich wartość wzrasta. Tak było w przypadku Unipetrolu czy Możejek, które dziś przynoszą zyski. Tak było z Anwilem we Włocławku. Lotos zostaje na Wybrzeżu, zmieni się tylko właściciel. Przejmujemy Lotos, żeby inwestować i rozwijać polskie rafinerie, polski przemysł, również petrochemiczny" - dodał Obajtek.
Według wcześniejszych zapowiedzi, PKN Orlen planuje zamknięcie przejęcia kapitałowego Grupy Lotos do końca 2019 r.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 109,7 mld zł w 2018 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.