Według władz USA, siatka odpowiadająca za szmuglowanie ropy m.in. dla libańskiego Hezbollahu umożliwiła sprzedaż tego surowca o wartości kilkuset milionów dolarów.
Organizacją kierowali, należący do Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, Behnam Szarijari i Rostam Gasemi, "wspierani przez wysokiej rangi przedstawicieli Federacji Rosyjskiej i państwowe organy gospodarcze", a siatka generowała dochody z ropy oraz "wspierała sojusznicze ugrupowania bojowe, które odpowiadają za przedłużający się konflikt w regionie" - poinformowała administracja Białego Domu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Pieniądze z nielegalnej sprzedaży ropy były transferowane z Rosji w porozumieniu z tamtejszym "aparatem wywiadowczym" - głosi komunikat zamieszczony na stronie internetowej Departamentu Skarbu USA.
Pod koniec marca Stany Zjednoczone ogłosiły nowe sankcje wobec irańskiego programu rakiet balistycznych w odpowiedzi na atak rakietowy sił Iranu na Irbil w Iraku. Restrykcje objęły jednostkę Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, odpowiedzialną za badania i rozwój rakiet balistycznych, a także irański koncern Parchin Chemical Industries oraz irańskiego pośrednika, który pracował nad zakupami części do pocisków.