Wakacje skończyły się głośnym upadkiem najstarszej na świecie firmy turystycznej - brytyjskiego Thomas Cook. Na szczęście na polskim rynku nie było tego typu przypadków. Co więcej, jeden z największych touroperatorów w Polsce pochwalił się dobrymi wynikami.
Z najnowszego raportu kwartalnego Rainbow Tours wynika, że firma w te wakacje wyraźnie poprawiła wyniki sprzedaży - z 733,5 mln zł do 816 mln zł. Zarobiła przy tym 44,1 mln zł, a więc o 31 mln zł więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Najnowsze wyniki pozytywnie przyjęli inwestorzy. Akcje Rainbow Tours na giełdzie w Warszawie idą w górę. Poniedziałkowy poranek przynosi wzrost notowań o blisko 3,5 proc. Tym samym kontynuują dobrą passę zapoczątkowaną kilka miesięcy temu. Inwestorzy tak wysoko nie oceniali spółki od ponad roku.
Sumując wyniki za wakacje, czyli trzeci kwartał, z przychodami i zyskami z pierwszego półrocza wychodzi, że od początku roku Rainbow Tours radzi sobie znacznie lepiej niż w 2018 roku. Sprzedaż jest wyższa o 8 proc., a zyski o prawie 250 proc. W tym czasie biuro podróży obsłużyło 440 tys. turystów.
- Jesteśmy dumni z wyników osiągniętych przez naszą spółkę. Mimo nieznacznego spadku liczby obsłużonych pasażerów, udało się podnieść średnią cenę, co przełożyło się na rekordową rentowność w całej historii firmy - komentuje wyniki Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours.
Czytaj więcej: Rainbow Tours zwiększa gwarancje ubezpieczenia
- Jesteśmy szczególnie zadowoleni z powodu wyników spółki hotelowej White Olive A.E., która prawie dwukrotnie zwiększyła swoje przychody, zarobiła w 2019 roku ponad 4,5 mln zł i wygenerowała wynik EBIDTA na poziomie 8,5 mln zł. Te wyniki zaczynają stanowić istotny kawałek biznesu całej grupy Rainbow - podkreśla prezes Baszczyński.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl