"Część tych zmian na rynku pracy będzie wymagać od wielu osób nabycia nowych umiejętności, niezbędnych do podjęcia zatrudnienia. Zakładamy, że zjawisko przebranżowienia będzie narastać i stanie się powszechne, zwłaszcza w tych branżach, które najmocniej odczuły spadek produkcji. Szczególnie pożądane mogą okazać się kompetencje cyfrowe, ponieważ w obliczu COVID-19 firmy coraz częściej stawiają na wdrażanie rozwiązań informatycznych. Widać to w przyrostach w branży e-commerce, ale także w niesłabnącym zapotrzebowaniu na specjalistów IT. W takich dynamicznych warunkach i przy przyspieszonej cyfrowej transformacji nie wszyscy pracownicy mogą sobie sami poradzić z wyzwaniem przebranżowienia. Dotychczas pracodawcy dość rzadko uczestniczyli w tym procesie, ale ich udział jest coraz częściej pożądany. Pracownicy oczekują takiego wsparcia i będą życzliwiej spoglądać na pracodawcę, który zapewni im je w trudnym czasie. Ta perspektywa zostanie z nimi także w lepszych czasach, gdy role się odwrócę i to pracodawcy znów
będą zabiegać o najlepsze talenty na rynku" - powiedziała dyrektor personalna i HR Consultancy w Randstad Polska Monika Hryniszyn, cytowana w komunikacie.
Zwolnień najczęściej powinni obawiać się pracownicy przedsiębiorstw świadczących usługi z zakresu pośrednictwa finansowego (26%).
Badanie wykazało, że 72% przedsiębiorstw planuje utrzymanie pensji na obecnym poziomie, a 14% wskazało na możliwą redukcję wynagrodzeń, a 8% planuje dać zatrudnionym podwyżki, co oznacza w ostatnim przypadku spadek o 40 pkt proc. wobec poprzedniej edycji badania z grudnia 2019 roku, w której notowano historyczne maksimum związane z wprowadzeniem wyższej płacy minimalnej.
Podniesienia pensji najczęściej spodziewać się mogą mieszańcy zachodniej Polski (9%), miast powyżej 200 tys. mieszkańców (11%) oraz zatrudnieni w branży SSC/BPO (26%), podano także.
"W podziale na branże, najwięcej obniżek pensji planowanych jest w budowlance oraz handlu i naprawach (po 17%). W blisko połowie przedsiębiorstw (48%), które zmuszone będą do redukcji wynagrodzenia swoich pracowników, zmiany dotkną ponad 90% załogi. Najwięcej, bo po 23% firm planuje obniżki pensji na poziomie od 7 do 10% lub od 16 do 20%" - czytamy dalej.
"W wynikach badania wyraźnie widać, co moim zdaniem napawa pewnym optymizmem, rozbieżność w ocenie sytuacji w kraju i we własnej firmie. O ile w ocenie większości badanych polską gospodarkę czeka w najbliższym czasie recesja, o tyle w odniesieniu do oceny sytuacji we własnej firmie najczęściej udzielaną odpowiedzią jest ta wskazująca, że sytuacja w firmie jest dobra. To może oznaczać, że dla większości firm skutki pandemii koronawirusa były dotkliwe, ale nie zachwiały w sposób znaczący stabilnością finansową przedsiębiorstw" - podsumowała ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan Monika Fedorczuk, cytowana w materiale.
Badanie zrealizowano w okresie od 27 kwietnia do 18 maja 2020 r. i wzięło w nim udział 1000 pracodawców. Metoda objęła 863 wywiadów CATI - indywidualne, telefoniczne wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo i 139 CAWI - indywidulne wywiady online.