Po wybuchu wojny w Ukrainie na świecie powstał kryzys energetyczny. W odpowiedzi na inwazję szeroko rozumiany Zachód postanowił odciąć się od rosyjskich surowców. Ich ceny, np. gazu, ropy i węgla, znacząco wzrosły.
By ulżyć odbiorcom prądu - zarówno prywatnym, jak i firmom energochłonnym - rządy zdecydowały się zwiększyć dopłaty do energetyki. W Polsce zamrożono ceny prądu, a także ograniczono wzrosty stawek za gaz i ciepło. Tylko w 2023 r. może to kosztować budżet państwa ponad 80 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordowe dopłaty do szkodliwych dla klimatu źródeł energii
Według nowego raportu Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) dotacje na ropę wzrosły o 85 proc. w latach 2021-2022, podczas gdy dotacje na gaz ziemny i energię elektryczną wzrosły ponad dwukrotnie rok do roku - informuje "Rzeczpospolita".
"Kiedy rządy na świecie podnoszą swoje ambicje ograniczenia paliw kopalnych w przyszłości, wydały w zeszłym roku rekordową kwotę 1 bln dolarów na subsydiowanie źródeł energii, które są głównym motorem zmian klimatycznych" - podano w raporcie IEA.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.