Grupa PKO BP zarobiła w trzecim kwartale 1,23 mld zł i jest to historyczny rekord banku. Przypomnijmy, że poziom czystego zarobku po raz pierwszy przekroczył 1,2 mld zł w kwartale poprzednim, a jeszcze wcześniej najlepszym wynikiem było 1,04 mld zł z trzeciego kwartału ubiegłego roku.
Są dwa źródła tak dobrych wyników. Pierwsze to sprzedaż kredytów. Drugie - spadek udziału kredytów złych w portfelu.
Nowa sprzedaż kredytów detalicznych wyniosła 8,7 mld zł (+13 proc. rdr), z czego 4,2 mld zł przypada na mieszkaniowe (3,9 mld zł rok temu), a 4,5 mld zł na konsumpcyjne (3,8 mld zł rok temu). To kolejny kwartał, kiedy sprzedaż tych drugich przewyższyła pierwsze. Jak widać, największy bank nie przegapił trendu na wyrywanie rynku firmom pożyczkowym.
Zobacz też: Zbigniew Jagiełło: Zainteresownie mBankiem wyrażają 2-3 instytucje i my
Z produktów banku korzysta przy tym coraz więcej klientów. Liczba rachunków bieżących klientów indywidualnych wzrosła rok do roku o aż 338 tys. (+4,4 proc.) do 7,95 mln. Jak na największy bank w Polsce taka dynamika robi wrażenie. I to wszystko mimo zamknięcia 113 agencji i oddziałów - na koniec września było ich łącznie już 1651. To pokazuje rosnącą siłę bankowości internetowej.
Jeśli chodzi o jakość kredytów, to udział tych słabo spłacanych, zakwalifikowanych jako "z utratą wartości" stanowiła na koniec września zaledwie 4,3 proc. w porównaniu do 4,9 proc. rok temu. To dużo lepiej niż i tak dobra średnia dla sektora bankowego 5,4 proc. (dane NBP z końca sierpnia). Mimo wzrostu akcji kredytów konsumpcyjnych jakość portfela się poprawia, a nie pogarsza.
Z tego powodu odpisy na złe kredyty spadły rok do roku z 336 do 273 mln zł. Spośród kredytów mieszkaniowych źle spłaca się zaledwie 1,7 proc., z konsumpcyjnych 5,9 proc. (rok temu 7 proc.), a z gospodarczych 7 proc. (rok temu 8,1 proc.). A do tego klienci walą po pieniądze drzwiami i oknami.
Wynik odsetkowy wzrósł o 12,5 proc. rdr w trzecim kwartale do 2,66 mld zł. Obok mniejszych odpisów na złe kredyty to główny motor wzrostu zysków banku w trzecim kwartale.
Jeszcze 5,8 mld franków do spłacenia
Na koniec września wartość mieszkaniowych kredytów walutowych nieznacznie wzrosła w trzecim kwartale do 26,2 mld zł, głównie przez umocnienie franka szwajcarskiego. W przeliczeniu na franki spadła do 5,8 mld CHF z 6,4 mld CHF w ub. roku.
Ich udział w łącznym portfelu kredytowym banku spadł z 12,2 proc. w ubiegłym roku do 11,05 proc. obecnie. Kredyty mieszkaniowe w złotym urosły do 87,9 mld zł z 79,9 mld zł przed rokiem, a konsumpcyjne do 30,5 mld zł z 28,1 mld zł przed rokiem.
W bankowości biznesowej finansowanie klientów wzrosło o 8,4 proc. do 33,6 mld zł (z 31 mld zł rok temu), głównie dzięki leasingowi. Wartość leasingu finansowy doszła do 12,9 mld zł (10,6 mld zł rok temu), a kredytów dla klientów biznesowych do 20,7 mld zł (20,4 mld zł rok temu).
Aktywa wzrosły o 35,5 mld zł do poziomu 342 mld zł, dzięki czemu bank umocnił się na pozycji lidera sektora bankowego w Polsce. Przy tym lider jest coraz bardziej efektywny - stopa zysku na kapitale własnym (ROE) przekroczyła 10 proc. i wynosiła 10,9 proc.
Bank chwali się w raporcie zdobyciem poważnego kawałka nowego rynku. 1 541 umów o zarządzanie PPK podpisanych zostało przez PKO TFI, co daje mu pozycję lidera rynku z udziałem ok. 40 proc. Swoje składki odkładać będzie do PKO TFI ok. 1,1 mln pracowników. "Wśród klientów są m.in. Allegro, Leroy Merlin Polska, T-mobile, Play, Jeronimo Martins Polska, Lidl Polska i Grupa Azoty ZA „Puławy” - podał bank w raporcie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl