Agencja podsumowuje, że taka ilość surowca odpowiada ponad miesięcznej produkcji (dokładnie 45 dni) projektu Sachalin-1, który był flagowym przedsięwzięciem koncernu Exxon Mobil w Rosji. Amerykanie wycofali się z rynku rosyjskiego po wybuchu wojny w Ukrainie. To storpedowało inicjatywę, która do dziś nie wróciła do poziomu produkcji sprzed inwazji.
Rosyjska ropa, której nikt nie chce
Reuters podkreśla, że trudności ze sprzedażą ropy to jedno z najpoważniejszych wyzwań stojących przed Rosją. Jednak USA wyraźnie podkreśliły, że chcą, aby sankcje zmniejszyły możliwości finansowania Władimira Putina i jego machiny wojennej, jednak nie mają na celu zakłócenia przepływu rosyjskich surowców energetycznych na rynki światowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak Amerykanie w 2023 r. nałożyły obostrzenia na kilka statków i firm zaangażowanych w transport ropy. W efekcie 14 tankowców załadowanych surowcem utknęło w porcie Yosu w Korei Południowej – wynika z danych London Stock Exchange Group (LSEG), Kpler i handlowców.
Wśród nich jest 11 statków Aframax i trzy bardzo duże tankowce.
Indie nie mogą doczekać się ropy z Rosji
Wysyłki, które miały trafić do Indian Oil Corp., zostały opóźnione w wyniku problemów z płatnościami. W następstwie największa indyjska rafineria musi kupować większe ilości surowca z Bliskiego Wschodu.
Jak pisaliśmy w money.pl Indie wcześniej skusiły się na rosyjską ropę głównie ze względu na cenę. Rosyjska odmiana gwałtownie taniała w ostatnim czasie, a do tego jeszcze Moskwa zaproponowała specjalną cenę, by wyeksportować surowiec.
Osobnym problemem jest waluta, w jakiej mają płacić Indie. Kraj ten chciałby finansować zakup ropy swoimi rupiami. Rosja natomiast oczekuje zapłaty w rublach. Impas w tym zakresie powoduje, że IOC nie spodziewa się żadnych dostaw z Rosji w najbliższym czasie.
IOC i Rosneft nie odpowiedziały na prośby agencji Reutera o komentarz.