Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Piotr Bera
|

Rosja zapłaci za gaz z Węgier. Trafi do Naddniestrza

Podziel się:

Rosyjscy separatyści z Naddniestrza odrzucili 60 mln euro pomocy UE na dostawy gazu i wybrali kredyt z Moskwy. Nowym dostawcą surowca zostaje węgierska firma MET Gas and Energy Marketing AG - pisze "Rzeczpospolita".

Rosja zapłaci za gaz z Węgier. Trafi do Naddniestrza
Problemy z dostępem do gazu w Naddniestrzu. Na zdjęciu ulica w Tyraspolu (Getty Images, 2025 Anadolu, Stringer)

Premier Mołdawii, Dorin Recean, poinformował, że władze Naddniestrza odrzuciły finansowe wsparcie Unii Europejskiej na zakup gazu. Europejska oferta w wysokości 60 mln euro miała stanowić zabezpieczenie przed energetycznym szantażem. Ostatecznie Naddniestrze wolało skorzystać z rosyjskiego kredytu.

Węgierska firma MET Gas and Energy Marketing AG, z grupy MET założonej przez węgierski MOL, będzie dostarczać surowiec do granic Mołdawii. Moldovagaz, mołdawski operator państwowy, również uczestniczy w tym procesie. Szef nieuznawanej Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej podziękował rosyjskiemu ministerstwu energii za pomoc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zaczynał od śpiworów i Malucha. Dziś 4F jest globalną marką sportową. Igor Klaja w Biznes Klasie

Gazprom wstrzymał dostawy

Przypomnijmy, że Naddniestrze zmagało się z brakiem gazu od nowego roku. Gazprom wstrzymał dostawy do Mołdawii z powodu niespłaconego długu w wysokości 709 mln dol. Prorosyjscy separatyści radzili, by społeczność ogrzewała się przy ogniskach. W połowie stycznia Gazprom deklarował zakup gazu na wolnym rynku, jednak sytuacja pozostała krytyczna.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, oferował pomoc dla Naddniestrza, ale ta nie spotkała się z odzewem. Naftogaz nie przedłużył umowy na tranzyt rosyjskiego gazu, a surowiec nie popłynie przez Ukrainę co podkreślił prezydent Ukrainy. Tymczasem Naddniestrze pozostaje zmuszone do poszukiwania alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

energetyka
surowce
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl