W nowym rok wchodzimy z przytupem. Bankierzy z RPP znowu zdecydowali się na zwiększenie kosztu pieniądza w Polsce i podnieśli stopy procentowe o 0,5 pkt proc. Główna stawka wynosi w tej chwili 2,25 proc. Jest już nie tylko powyżej poziomu sprzed pandemii, ale też osiągnęła najwyższa wartość od 2014 roku.
Wpływ podwyżki stóp procentowych na kredyty jest oczywisty - raty wzrosną, a zdolność kredytowa spadnie. Zazwyczaj aż tak jednoznacznych efektów nie widać zaraz po ogłoszeniu decyzji na rynku finansowym. Tak jest i tym razem.
Teoretycznie wyższe oprocentowanie w NBP powinno umacniać złotego czy wspierać wyniki finansowe i notowania akcji banków. Warto jednak zauważyć, że inwestorzy starają się wyprzedzić faktyczne wydarzenia i już wcześniej w kursach walut czy notowaniach akcji powinny być uwzględnione podwyżki. Szczególnie że wśród ekonomistów panowało przekonanie o wzroście stóp procentowych o 0,5 pkt proc. Nie ma więc zaskoczenia.
Spokój na rynkach
Warto zauważyć, że złoty umacniał się przez ostatnie niemal dwa tygodnie. Jeszcze 23 grudnia kurs euro sięgał niemal 4,64 zł, a tuż przed ogłoszeniem decyzji RPP wynosił 4,56 zł. Tuż po niej - delikatnie wzrósł, ale można śmiało powiedzieć, że rynek z dużym spokojem przyjął zmiany.
Kurs euro w dniu ogłoszenia decyzji RPP
Nieco inaczej wyglądają dzienne wykresy dolara i franka, ale także w ich przypadku reakcja kursów po ogłoszeniu decyzji RPP była niewielka. Szwajcarska waluta cały dzień kręciła się w okolicach 4,41 zł.
Nieco ciekawiej jest na amerykańskim dolarze, który jest na poziomie około 4,03-4,04 zł, a przez sporą część dnia kurs był bliżej 4,05 zł.
Kurs dolara w dniu ogłoszenia decyzji RPP
Ekonomiści mBanku zauważają, że rozczarowanie decyzją RPP nie nadeszło. "Złoty stabilny i najmocniejszy od co najmniej listopada" - wskazują.
Od początku tygodnia dość spokojnie przebiegał handel na warszawskiej giełdzie. Ogółem notowania nie wahały się znacząco i po decyzji RPP niespecjalnie się to zmieniło. Indeks WIG20 w pierwszym momencie spadł o kilka punktów, po czym tę stratę szybko odrobił. A w związku z tym, że ma wartość niecałych 2300 pkt, można mówić o dużym spokoju inwestorów. Bilans całego dnia to około 0,5 proc. na plusie.
Na warszawskiej giełdzie warto zwrócić szczególną uwagę na akcje banków, dla których stopy procentowe są bardzo istotne. Im wyższe, tym większe zyski.
Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy, gdy RPP podnosiła stopy, notowania indeksu WIG-Banki wzrosły o 10 proc. W pół roku poszły w górę o jedną trzecią. Wyceny banków rosły też w poniedziałek i wtorek - do ogłoszenia decyzji.
Po niej nastąpił korekta, ale niewielka. Nawet nie 1-procentowa. Indeks WIG-Banki ciągle jednak ma pozytywny bilans dnia. Jego notowania są około 0,7 proc. na plusie w porównaniu z poniedziałkiem.
Notowania indeksu WIG-Banki w dniu ogłoszenia decyzji RPP
Na koniec wtorkowej sesji giełdowej z banków tylko mBank jest pod kreską. Jego wartość spadła w porównaniu do poniedziałku o około 1 proc. Reszta instytucji jest na plusie.
Najwięcej zyskały akcje Getin Noble Banku (+5 proc.), ale w tym przypadku mowa o 2 groszach na jednej akcji. BNP Paribas zyskał w ciągu całego dnia 4 proc., a Santander nieco ponad 2 proc.
Więcej emocji w środę?
To nie koniec emocji związanych z decyzją RPP o podwyżkach stóp procentowych. Na środę na godzinę 15.00 zaplanowana jest specjalna konferencja prezesa Adama Glapińskiego. Uzasadni decyzję i zapewne odpowie na pytania dziennikarzy o plany na kolejne miesiące.
Sugestie dotyczące kolejnych podwyżek stóp lub ich docelowego poziomu lub - wręcz przeciwnie - sygnały o możliwej przerwie w cyklu, mogą mocno odbić się na kursach walut lub notowaniach akcji. Mocniej niż sama decyzja we wtorek.