Wartość polskiego rynku gier wzrosła do około 2,49 mld zł na koniec 2020 roku z ponad 2,23 mld zł rok wcześniej - wynika z raportu opracowanego przez Krakowski Park Technologiczny (KPT).
Trzeba jednak zauważyć, że ta branża bardzo szybko rozwija się na całym świecie i ma w każdym zakątku globu mnóstwo graczy. Stąd też 2,5 mld zł z perspektywy danych globalnych wydają się dość skromne - zauważają eksperci KPT.
Przychody generowane przez polskich graczy to niecałe 0,38 proc. całego światowego rynku.
Największy udział w polskim rynku mają gry mobilne, których przychody przekroczą w tym roku 1 mld zł, notując wzrost na poziomie 12 proc. w skali roku.
Drugim segmentem pod względem przychodów są gry dostępne na komputerach osobistych, zarówno wersje pudełkowe, cyfrowe, jak i przeglądarkowe, z wynikiem przeszło 770 mln zł, przy czym gry przeglądarkowe może dotknąć spadek rzędu 13 proc. spowodowany "kanibalizowaniem" przez gaming mobilny.
Gry konsolowe do wyniku dodadzą około 620 mln zł - wynika z raportu.
Według prognoz, wartość polskiego rynku gier wyniesie 2,54 mld zł w 2021 oku., 2,69 mld zł w 2022, 2,85 mld zł w 2023 i sięgnie 3 mld zł w 2024.
Według danych KPT, w naszym kraju działa około 476 studiów deweloperskich, łącznie wydających każdego roku ponad 200 tytułów.
Czytaj więcej: Interwencje NBP mogły dać bankowi wielomiliardowe zyski. "Taka polityka zachęca do spekulacji"
Wiele z polskich firm produkujących gry to niewielkie zespoły zajmujące się produkcją niskobudżetowych tytułów, ale nie brakuje również większych firm, w tym takich, które swoimi rozmiarami i ambicjami konkurują z liderami światowego rynku. Najważniejsze z nich to: CD Projekt, Techland, polski oddział Huuuge Games, 11 bit studios, Ten Square Games, PlayWay, Bloober Team oraz People Can Fly.