Jednocześnie agencja podtrzymała krótkoterminowy rating ryzyka kredytowego zadłużenia w walucie krajowej na poziomie A-1 oraz krótkoterminowy rating dla długu w walutach obcych na poziomie A-2, podano w komunikacie.
"Stabilna perspektywa odzwierciedla równowagę pomiędzy ryzykami makroekonomicznymi wynikającymi z COVID-19 oraz buforami wynikającymi z mocnego bilansu zewnętrznego i rządowego kraju" - czytamy w komunikacie.
Agencja wskazała, że ratingi mogłyby znaleźć się pod presją, gdyby wpływ pandemii znacząco osłabił odbicie gospodarcze w Polsce oraz średniookresowe perspektywy wzrostu, doprowadzając do pogorszenia się przepływów budżetowych znacznie powyżej oczekiwań.
"Obniżka ratingów mogłaby także się zmaterializować w przypadku znacząco mniejszych transferów z UE, np. w rezultacie politycznych napięć pomiędzy Polską a władzami UE" - czytamy dalej.
Według S&P, podniesienie oceny ratingowej Polski jest możliwe, gdyby po chwilowym szoku wzrost gospodarczy powrócił na ścieżkę wzrostu bez tworzenia nierównowagi fiskalnej.
Agencja podtrzymała prognozę spadku PKB Polski o 3,4% w tym roku oraz wzrostu o 4,5% w roku przyszłym. Na lata 2022-2023 prognozuje wzrost na poziomie odpowiednio: 3,6% i 3,1%.