"Nie wiemy jeszcze jak dokładnie pandemia wpłynęła na finanse firm zajmujących się przede wszystkim detaliczną sprzedażą internetową. Bazując jednak na danych historycznych widzimy m.in. dwucyfrową dynamikę przychodów, co znacząco przekracza zarówno tempo rozwoju samej gospodarki (ok. 3-5% r/r w dobrych czasach) jak i handlu detalicznego ogółem. Obrazuje to skalę, w jakiej rozwija się handel internetowy. Jednocześnie, bazując na dostępnych danych, można z pewnością powiedzieć, że rok 2020 będzie dla polskiej branży e-commerce najlepszy w dotychczasowej historii" - powiedział analityk sektorowy Santander Bank Polska Maciej Nałęcz, cytowany w komunikacie.
Bank podał, że według danych za pierwszą połowę lipca poziom wydatków internetowych ustabilizował się na poziomie ok. 140% wydatków z analogicznego okresu ub.r.
"W zaledwie kilka tygodni przypadających na okres wprowadzenia ograniczeń związanych z zachowaniem bezpieczeństwa w stanie pandemii udział e-commerce w polskim handlu detalicznym wzrósł z ok. 5,5% na koniec 2019 r. do blisko 12% w szczytowym momencie. Dla zobrazowania skali wzrostu warto porównać te dane z największym rynkiem e-commerce na świecie, jakim są Stany Zjednoczone. Analogiczny wzrost udziału sprzedaży internetowej zajął tam niemal 7 lat" - czytamy dalej.
Obecnie widoczny jest powrót konsumentów do tradycyjnych kanałów sprzedaży, co skutkuje normowaniem się udziału e-commerce w sprzedaży detalicznej poszczególnych branż, wskazano również. Jednakże w większości branż handlu detalicznego pandemia spowodowała trwałą zmianę przyzwyczajeń konsumentów i przeniesienie części zakupów do Internetu także w przypadku których e-commerce nie miało wcześniej znaczącego udziału - tj. sprzedaży produktów spożywczych.
Jak podaje bank, udział handlu internetowego w przychodach firm bez podziału na sektor działalności oraz typ odbiorcy (indywidualny - B2C, lub biznesowy - B2B) Polska plasuje się na poziomie europejskiej średniej ok. 18%. Pod względem liczby firm oferujących swoje towary lub usługi w internecie Polska znajduje się nieznacznie poniżej średniej unijnej - 16% polskich firm sprzedaje w kanale internetowym w porównaniu do 20% w UE.
"Dane te wynikają z mocnego zdigitializowania szeregu branż, które stanowią swego rodzaju specjalizację polskiej gospodarki. Może to również oznaczać, że sprzedaż w tym nowoczesnym kanale rozwijały dotychczas w Polsce większe firmy, które pod względem cyfrowych kompetencji być może nawet nieznacznie wyprzedzają swoich zachodnich konkurentów. Z kolei ze średniej unijnej można wywnioskować, że w całej Wspólnocie rośnie rola małych i średnich firm pod względem obecności w Internecie. Największe różnice, zarówno pod względem udziału w przychodach jak i liczby firm, widzimy w branży turystycznej - to wskazuje, że polscy touroperatorzy wyprzedzają swoich europejskich konkurentów w adopcji e-commerce, mimo iż jest to jedna z najbardziej aktywnych pod tym względem branż na poziomie całej Wspólnoty. Kolejnymi przykładami większego udziału przychodów z e-commerce wśród polskich przedsiębiorstw względem średniej europejskiej są m.in. produkcja elektroniki, branża motoryzacyjna oraz sektor meblowy, czyli sektory będące
w dużej mierze odpowiedzialne za dynamiczny wzrost eksportu z Polski do UE w ostatniej dekadzie" - oceniła dyrektor ds. sektora usług Santander Bank Polska Małgorzata Nesterowicz.