Santander w Polsce jest trzecim największym bankiem. Jego główny właściciel, czyli hiszpański Banco Santander, na swoim rynku przez lata był zdecydowanym liderem. W tamtejszej bankowości nadeszła jednak nowa era.
Banco Santander zdetronizowała nowa grupa bankowa o roboczej nazwie CaixaBankia. To efekt zawartej w czwartek umowy pomiędzy władzami CaixaBanku oraz spółki Bankia, które zdecydowały o połączeniu.
Według szacunków hiszpańskiego dziennika "El Mundo" w efekcie fuzji powstaje bank zarządzający majątkiem o łącznej wartości 664 mld euro, zatrudniający w sumie ponad 51,5 tys. pracowników i dysponujący 6727 oddziałami. Dla porównania, Banco Santander ma aktywa mniejsze o około 30 mld euro.
Powstały w skutek fuzji podmiot stał się największym bankiem Hiszpanii. Jego siedziba będzie znajdować się w Walencji, gdzie dotychczas mieściła się dyrekcja firmy CaixaBank.
Czytaj więcej: Setki tysięcy firm zawieszonych. Czekają na lepsze czasy
Zmiana w fotelu lidera hiszpańskiego sektora bankowego wynika m.in. z zawirowań rynkowych związanych z epidemią koronawirusa. Połączenie trzeciego i czwartego największego banku niejako wymusiła potrzeba wzmocnienia kapitałowego obu instytucji.
O wielkiej skali połączonych banków najlepiej świadczy fakt, że ich łączna wartość aktywów jest około 8-krotnie większa niż w PKO BP, a więc zdecydowanie największym polskim banku. Na koniec czerwca nasz narodowy czempion zarządzał aktywami wycenianymi na 377 mld zł, co po obecnym kursie wspólnej waluty daje około 85 mld euro.
Czytaj więcej: Australijczycy skarżą Polskę. Są otwarci na negocjacje, ale nowych inwestycji w naszym kraju już nie szukają
Szczegóły fuzji CaixaBanku oraz Bankii mają zostać ujawnione w piątek podczas konferencji prasowej w Walencji.