"[Rekompensaty wyniosą] 100% tego, co zostało podniesione, dla osób w pierwszym progu podatkowym" - powiedział Sasin w rozmowie z Radiem Plus.
Dodał, że nie będzie to wymagało weryfikacji z urzędów skarbowych, a jedynie oświadczeń.
"3 mld zł to absolutnie maksymalny koszt, przy założeniu, że wszyscy wystąpią z wnioskami. Ja zakładam, że może się to zamknąć w połowie tej sumy" - dodał minister.
Wskazał też, że projekt jest gotowy w swojej zasadniczej części, ale konieczne jest dopracowanie szczegółów technicznych.
Wcześniej w styczniu Sasin mówił, że pracuje nad rozwiązaniem prawnym, które umożliwi zrekompensowanie odbiorcom indywidualnym wzrostu cen energii elektrycznej po zakończeniu roku. Koszt takiego rozwiązania dla budżetu szacował wówczas na ok. 3 mld zł.
W połowie grudnia 2019 r. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfę Taurona Sprzedaż obowiązującą od 1 stycznia 2020 r., w końcu grudnia - dla spółek Enea i Energa Obrót, a na początku stycznia - PGE Obrót. W efekcie rachunki odbiorców energii w gospodarstwach domowych (grupa G11) będą wyższe o ok. 9 zł miesięcznie. Średni wzrost płatności dla wszystkich grup taryfowych w gospodarstwach domowych wyniesie 11,6%.