Saudyjski koncern paliwowo-chemiczny Saudi Aramco jest największym na świecie producentem ropy naftowej. Pod względem dziennej produkcji zaspokaja ponad 10 proc. światowego zapotrzebowania na ten surowiec. Gigant od lat zapowiadał, że wejdzie na giełdę, ale z różnych powodów odkładał ten krok. Teraz jest na ostatniej prostej.
Z informacji agencji Reuters wynika, że koncern Saudi Aramco ustalił już ostateczną cenę akcji, które sprzeda inwestorom w swojej pierwszej ofercie publicznej (IPO). Okazało się, że zainteresowanie jest tak duże, że spółka poszła na maksa i przyjęła najwyższą możliwą cenę - około 8,5 dolara za sztukę.
Czytaj więcej: IPO Saudi Aramco w centrum uwagi na rynku ropy naftowej
W sumie ze sprzedaży akcji Saudi Aramco ma zainkasować blisko 25,5 mld dolarów. To rekord. O około pół miliarda wyprzedzi tym samym chińską Alibabę, która do tej pory była numerem jeden pod względem wielkości oferty.
Agencja Bloomberg podkreśla, że naftowy gigant pod względem wartości biznesu bije na głowę Apple i Microsoft. To jedyne firmy, które do tej pory na giełdzie miały kapitalizację przekraczającą bilion dolarów. Przy ustalonej w IPO cenie maksymalnej akcji szacuje się, że Saudi Aramco jest warte około 1,7 bln dolarów, a więc 500 mld dolarów więcej.
Pierwszy raz od dekady największa światowa firma jest spoza USA.
Oferta publiczna Saudi Aramco jest częścią ambitnego planu rządu Arabii Saudyjskiej, znanego jako Wizja 2030, by zdywersyfikować gospodarkę, odrywając ją od uzależnienia od ropy naftowej.
Koncern Saudi Aramco, gdy zapowiadał ofertę publiczną posiadał zapasy ropy na poziomie blisko 260 mld baryłek. Ponad 10-krotnie więcej niż amerykański Exxon Mobil. Produkował 10 mln baryłek surowca dziennie, podczas gdy rosyjski Rosneft około 5 mln, a Exxon 4 mln.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl