Obecnie zainstalowanych jest 1,5 mln "inteligentnych" liczników; do wymiany pozostaje 12, 5 mln.
"Projekt zakłada zainstalowanie do 2028 roku liczników inteligentnych u co najmniej 80% odbiorców, powołanie operatora Informacji o Rynku Energii odpowiedzialnego za prowadzenie systemu zbierającego i przetwarzającego informacje i dane pomiarowe z tych zainstalowanych liczników - tzw. Centralnego Systemu Informacji o Rynku Energii" - powiedział wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio, prezentując projekt w Sejmie.
Dodał, że funkcję operatora systemu będzie pełniła spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE); system ma działać za trzy lata.
Dziadzio zaznaczył, że projekt zawiera również kompleksowe rozwiązania w zakresie usuwania barier prawnych dla rozwoju magazynów energii, umożliwia dalszy rozwój energetyki rozproszonej, tzw. energetyki prosumenckiej i OZE, zwiększa ochronę konsumentów na rynku energii i paliw gazowych, paliw ciekłych, przez wzmocnienie nadzoru Urzędu Regulacji Energetyki (URE).
Jak wynika z oceny skutków projektu (OSR), w wyniku wdrożenia inteligentnego opomiarowania straty handlowe wynikające z nielegalnego poboru zostaną ograniczone o 60 % (poziom strat wynikający z nielegalnego poboru przyjęto na poziomie 20% strat w przesyle i dystrybucji).
Redukcja strat handlowych w takim wymiarze pozwoliłaby zmniejszyć o ok. 1,2 TWh całkowitą wielkość strat w przesyle i dystrybucji. Korzyść wyniesie ok. 1,3 mld zł, podano.
Z wcześniejszych kalkulacji wynika, że wdrożenie inteligentnego opomiarowania może przynieść korzyści - przy różnych założeniach - w przedziale od 8,4 mld zł do 9,48 mld zł w perspektywie do 2026 r.