"Będziemy bardzo blisko realizacji planu 250 stacji na koniec roku, w granicach błędu statystycznego. Myślę, że będzie to dwieście czterdzieści kilka stacji" - powiedział Pietrasina w rozmowie z ISBnews.
Zapewnił, że końcówka roku będzie pod względem otwierania nowych stacji Moya bardzo pracowita.
Spółka podała właśnie, że dzięki uruchomieniu na przełomie listopada i grudnia br. trzech placówek, liczba stacji paliw działających pod marką Moya wzrosła do 230 obiektów.
Nowe stacje Moya uruchomione zostały w Dynowie (podkarpackie), Poddubówku pod Suwałkami i w Piekarach Śląskich, poinformowano.
Stacja w Poddubówku mieści się przy ważnym szlaku komunikacyjnym relacji Suwałki-Augustów, w pobliżu węzła łączącego trasę
ekspresową S61 (będącą obwodnicą Suwałk) z drogą krajową nr 8 i drogą wojewódzką nr 655. Stacja jest tzw. obiektem hybrydowym, będącym połączeniem stacji automatycznej oraz konwencjonalnej stacji obsługowej.
"Stacja jest świetnie dostosowana do obsługi transportu ciężkiego. Kierowcy, którzy muszą się spieszyć, mogą skorzystać z szybkich dystrybutorów samoobsługowych. Jest to idealny przykład obiektu dopasowanego do wszystkich grup klientów" - powiedział dyrektor ds. operacyjnych Moya oraz członek zarządu Anwimu Filip Puchalski, cytowany w komunikacie.
Na części samoobsługowej możliwa jest płatność tylko za pomocą bezgotówkowych kart flotowych Moya Firma, IQ oraz EuroWag lub za pomocą aplikacji mobilnej MoyaFirma.
Spółka Anwim od 2009 roku zarządza niezależną siecią stacji paliw pod marką Moya, która na koniec 2018 r. liczyła 202 placówki i była szóstą największą siecią stacji paliw w Polsce.
Piotr Apanowicz